Fot. pravda
Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego uważa, że chrześcijanie nie mogą całkowicie odrzucić ideę przyjęcia pokoju z wrogiem. Ale w wypadku Rosji pojednanie będzie możliwe wyłącznie po wykonaniu pewnych warunków.
O tym szef UKG mówił w wywiadzie dla nv.ua po tym, jak w Watykanie odbyła się kontrowersyjna z punktu widzenia Ukraińców Droga Krzyżowa.
„Apostoł Paweł mówił, że główna misja to mówienie o pojednaniu między Bogiem a człowiekiem. Zatem ideę pojednania, jako taką, my, chrześcijanie, nie możemy odrzucać. Nadużywanie tematem pojednania z Rosją może dać absolutnie przeciwny efekt. Ludzie po prostu go odrzucą” – mówił.
Pierwszym z warunków według JE Szewczuka ma być zakończenie działań bojowych. „Mają przestać nas zabijać. Nie można mówić o leczeniu ran, kiedy wróg stale ich zadaje”.
Drugi warunek – sprawiedliwy wyrok dla zbrodniarzy wojennych oraz ich ideologii.
„Nie mogło być żadnego pojednania z polskimi i niemieckimi narodami, inicjowanego przez katolicki episkopat w 1960-ch latach, gdyby nie odbył się proces w Norymberdze. W naszej sytuacji każdy początek dialogu o pojednaniu jest możliwy wówczas, gdy odbędzie się proces nad tą zbrodniczą ideologią, ogłoszoną poprzez rosyjskie media publiczne jako podręcznik o ludobójstwie wobec Ukraińców” – mówił biskup UKG.
Teraz każdy apel o pojednanie jest dla Ukraińców bardzo bolesny – uważa.
Słowo Polskie za: nv, 23 kwietnia 2022 r.
