Całodobowe czuwania modlitewne „Jerycha Różańcowe” przywędrowały z Polski na Podole.
Przez cały tydzień od 14 po 21 września w dunajowieckiej parafii pw. Św. Michała Archanioła trwały całodobowe modlitwy, bardziej znane w Polsce, jako „Jerycha różańcowe”. Z przerwami jedynie na czas Mszy Świętych, wierni modlili się Modlitwą Różańcową, która zmieniała się w Koronkę do Bożego Miłosierdzia, potem znów Różaniec… i tak przez cały czas. Grupy parafialne i wspólnoty zmieniały jedna drugą co godzinę, modlitwy nie ustawały nawet w nocy.
Owym „Jerychem” w rozumieniu wiernych jest dzisiaj rosyjska agresja na wschodzie Ukrainy oraz na Krymie. Tak samo, jak Izraelici zdobyli fortecę Jerycho na pustyni, przez siedem dni chodząc wokół niego z Arką Przymierza i modląc się, bez wykorzystania siły, tak samo i katolicy na Ukrainie chcą, by Bóg pomógł im zdobyć pokój na Ukrainie.
„Jerycha Różańcowe” z Dunajowiec przeniosły się do do sąsiednich parafii w Nesterowcach, Iwankowcach, Demiankowcach, Muszkutyńcach oraz Gołozubińcach. Miejscowe wspólnoty parafialne nie są tak liczne, jak w Dunajowcach dlatego „szturmy Jerycha” trwały tam tylko jeden dzień.
Na drodze Izraelitów przed Ziemią Obiecaną stało miasto Jerycho, tak samo przed Ukrainą dziś stoi inne zagrożenie – mocarstwowe apetyty wschodniego sąsiada, które zaspokoić może jedynie wola Boża, ponieważ ukraińska armia nie jest w stanie walczyć z tak potężnym sąsiadem a kraje Zachodu zachowują się tak samo, jak gdy w 1939 roku, Niemcy napadli na Polskę.
Historia „Jerych Różańcowych” rozpoczęła się w 1979 roku w Polsce, kiedy Anatol Kaszczuk zaproponował organizację Kongresu Różańcowego na Jasnej Górze w Częstochowie, podczas którego miały odbywać się Msze Święte, Modlitwy Różańcowe oraz Koronki do Bożego Miłosierdzia. Stefan Bareła, ówczesny biskup częstochowski, zaproponował zmienić nazwę na „Oblężenie Jerycha”. Celem tych modlitw było obalenie murów, które przeszkadzały Janowi Pawłowi II przyjazd na pierwszą pielgrzymkę do Polski. To odbywało się w czasach, gdy Polską rządzili komuniści. Papież, nie zważając na sprzeciw i próby Moskwy przeszkodzenia w wizycie, przyjechał do Polski, doprowadzając tym samym do początku przemian demokratycznych.
Katolicy Dunajowiecczyzny zapraszają inne parafie i wspólnoty na Podolu i Ukrainie do kontynuowania „Jerych Różańcowych”.
– Pokażemy takim sposobem naszą jedność, chowanie głowy w piasek nie uratuje nas od biedy – mówi jeden uczestników całodobowego czuwania, parafianin kościoła Św. Archanioła Michała – Historia zna wiele zwycięstw, zwanych, jako „Zwycięstwa Różańcowe”. Bóg pokazał już nam liczne znaki podczas tego trudnego okresu w naszej historii dlatego musimy wytrwale modlić się i wierzyć.
Na podstawie informacji credo-ua.org
GK
