Fot. latifundist.com
Siew na Ukrainie jest o jedną trzecią opóźniony w czasie od zeszłorocznego, stan zasiewów jest gorszy – podaje minister polityki agrarnej Mykoła Solskyj.
Wysiew na Ukrainie jest obecnie o 20-30% wolniejszy z powodu inwazji rosyjskiej, trudności logistycznych, godzin policyjnych i pogody – mówił.
Zaznaczył, że mimo wszystko siew na Ukrainie odbywa się dość aktywnie. Jednocześnie istnieją problemy związane z logistyką. Również rolnicy i przedsiębiorcy wydają mniej pieniędzy na podstawowe rzeczy – materiał siewny, herbicydy, są ogromne problemy z paliwem.
Według Solskiego problemy pojawiają się również z ilością sprzętu, takiego jak ciężarówki. Po części zostały zniszczone a po części trafiły na front. Dodatkowe utrudnienia stwarza wprowadzona godzina policyjna oraz kwestia przechowywania materiału siewnego i dostępności paliwa.
„Siew wykonuje się dłużej niż standardowo. Oczywiście że jego jakość jest niższa w porównaniu z poprzednimi latami. Ogólne opóźnienie od zeszłorocznego siewu wynosi od 20 do 30 proc. Również pogoda przesuwa siew na późniejszy czas … Zasadowa, powszednia dla nas uprawa jara – kukurydza, jej wysiew maleje. Aby zaoszczędzić pieniądze, rolnicy sieją inne uprawy jare. Na przykład pszenicę… Zmniejsza się liczba zasiewów pod kukurydzę w zamian na słonecznik i soję” – powiedział.
„Jakość plonów jest z oczywistych względów znacznie gorsza niż w poprzednich latach. To już wpływa na rynki światowe, a jeszcze gorzej będzie w perspektywie średnio- lub długoterminowej” – dodał.
Mark Sztejer, mw, 14 maja 2022 r.
