Zdecydowana większość mieszkańców schroniska dla zwierząt położonego w Borodiance zginęła podczas okupacji miejscowości przez wojsko rosyjskie.
Taki komunikat został umieszczony na stronie ruchu UAnimals na Facebooku.
Jak informują aktywiści, z 485 zwierząt żyje tylko 150.
„Niestety większość zwierząt zginęła, spośród 485 mieszkańców pozostało tylko 150. Zwierzęta są niedożywione i w ciężkim stanie. 27 z nich dzisiaj (2 kwietnia — red.) wolontariusze przewieźli do kliniki, pozostałymi zwierzętami opiekują się aktywiści i weterynarze” — czytamy.
Od początku wojny zwierzęta pozostawały zamknięte w wolierach, bez jedzenia i wody.
„Przez cały ten czas kierownictwa na terenie nie było, również przedstawiciele schroniska w ratowaniu zwierząt udziału nie brali” – dodali aktywiści.
Jednocześnie część psów, które przebywały w schronisku, przeżyła, choć są w ciężkim stanie.
2 maja wolontariusze udali się do schroniska, aby odebrać psy w najcięższym stanie, a także nakarmić resztę ocalałych.
Lidia Baranowska, mw, 6 kwietnia 2022 r.
