Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » W Londynie pamiętają o polskim Dywizjonie 303

W Londynie pamiętają o polskim Dywizjonie 303

Fot. http://www.fiedler.pl

W sobotę 1 września odbyło się złożenie wieńców pod londyńskim pomnikiem polskich lotników, służących podczas drugiej wojny światowej w jednostkach podległych brytyjskim Królewskim Siłom Powietrznym.

Memoriał znajduje się w pobliżu wojskowej bazy lotniczej Northolt, gdzie stacjonowały również polskie dywizjony myśliwskie, w tym podczas Bitwy o Anglię dywizjon 303.

Hołd polskim lotnikom oddali kombatanci i członkowie rodzin weteranów, a także ambasador RP w Wielkiej Brytanii Arkady Rzegocki oraz reprezentujący rodzinę królewską książę Kentu Edward – bratanek króla Jerzego VI i syn księcia Kentu Jerzego, który zginął w 1942 roku w wojskowym wypadku lotniczym.

W uroczystości wzięli również udział podchorążowie Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie oraz dzieci z polskich szkół sobotnich w Londynie i harcerze.

„Mój ojciec służył tam trzykrotnie w trakcie wojny i często mówił o bazie jako o swoim drugim domu. Często przypominam Brytyjczykom, że kiedy Polacy nie byli na służbie, to oczywiście, jak wszyscy oficerowie, spędzali czas w mesie, ale inaczej niż ich brytyjscy koledzy nie mogli pojechać w odwiedziny do rodziny” — wspominał syn legendarnego polskiego pilota Franciszka Kornickiego Richard Kornicki.

Kornicki zaznaczył, że zbieg w bieżącym roku uroczystości pod pomnikiem z dniem 1 września “to okazja, aby przypomnieć Brytyjczykom, że wojna wybuchła pierwszego, a nie trzeciego września – i wtedy wiążące stały się zobowiązania traktatowe pomiędzy Wielką Brytanią a Polską”.

Podczas sobotniej uroczystości nad pomnikiem przeleciał oryginalny samolot transportowy Dakota z czasów drugiej wojny światowej, a na zakończenie obchodów w bazie Northolt wylądował Spitfire o numerze ewidencyjnym BM597, na którym latał m.in. Franciszek Kornicki.

Zmarły w listopadzie ubiegłego roku w wieku 100 lat Franciszek Kornicki został w 1943 roku najmłodszym dowódcą w Polskich Siłach Powietrznych, obejmując dywizjon 308, a później także 317. Po wojnie nadal służył w RAF – aż do przejścia na emeryturę w 1972 roku.

We wrześniu 2017 roku Franciszek Kornicki zwyciężył w plebiscycie Muzeum Królewskich Sił Powietrznych i dziennika „The Telegraph” na bohatera wystawy na stulecie RAF w 2018 roku. Dzięki temu jego podobizna znalazła się na tej wystawie.

Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 04.05.18 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *