Dwa deputowanych – Wiktor Matczuk i Jurij Kluczkowski – ocenią doświadczenie prowadzenia wyborów parlamentarnych w Polsce. W dzień głosowania, 9 października, ukraińscy parlamentarzyści będą obecni na dzielnicy wyborczej w jednym z Generalnym Konsulacie RP na Ukrainie.
„Cenimy polskie doświadczenie głosowania na wyborach parlamentarnych przez to, że Polska nie obawiała się wprowadzić ustawę o”otwartych listach”. Władze ukraińskie boją się takiej innowacji, motywując to jakoby technicznymi problemami. Osobiście chcę przekonać się że niczego złożonego w tej procedurze nie ma i Ukrainie już dawno pora wprowadzać system głosowania według „otwartych list” na wyborach parlamentarnych „, – zaznaczył deputowany od” Naszej Ukrainy ” Matczuk.
Według niego, otwarte listy partyjne w obecnej sytuacji w Ukrainie mogłyby stać się lepszym systemem wyborów do Werchownej Rady, bowiem, on daje możliwość ludziom wybierania konkretnego deputowanego z uwzględniem tego, do której do siły politycznej on należy.
Jak wiadomo, wyborcze prawodawstwo Polski bazuje się na systemie „otwartych list”, które pozwala wyborcom głosować na dowolny numer w liście partyjnej kandydatów.
