Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Ukraińscy studenci PWSZ w Chełmie poznawali wschodnią Lubelszczyznę

Ukraińscy studenci PWSZ w Chełmie poznawali wschodnią Lubelszczyznę

23 czerwca 2017 r. grupa ukraińskich studentów studiujących w Katedrze Stosunków Międzynarodowych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie odbyła całodzienne sympozjum terenowe, którego celem było zapoznanie ich z najważniejszymi zakładami funkcjonującymi w pasie przygranicznym, ich strukturą, możliwościami zatrudnienia, a także – oczywiście w miarę możliwości – odbycie zajęć praktycznych.

Przedsięwzięciu patronowali: Stanisław Adamiak Konsul Honorowy Ukrainy w Chełmie i w jego imieniu Fundacja „Partnerstwo i Współpraca” oraz władze PWSZ w Chełmie.

Pierwszą instytucją z działalnością której zapoznali się nasi studenci, był Zakład Karny we Włodawie, z oczywistych względów niedostępny dla osób postronnych. Dzięki życzliwości Dyrekcji ZK umożliwiono odwiedzającym poznanie najważniejszych obiektów: cel, zaplecza socjalnego, świetlicy terapeutycznej, a także innych pomieszczeń służących dla urozmaicenia czasu skazanym.Sam fakt przebywania za przysłowiowymi „murami” był już sam w sobie bardzo pouczający dla osób, która weszła na jego teren w charakterze gości. Szczególne wrażenie, oprócz oczywiście cel, zakratowanych i numerowanych na zewnątrz okien, podzielonych kratami korytarzy, sprawiają także zabezpieczenia wewnętrzne, stosowane zasady jednych otwartych drzwi, strefy ograniczonego poruszania się nawet dla funkcjonariuszy. Należy jednak podkreślić otwartość kadry, udzielane odpowiedzi, a także umożliwienie poznania w/w obiektów.

Kolejną instytucją, w której gościli studenci, był Urząd Miejski we Włodawie, gdzie przeprowadzone zostały zajęcia praktyczne – inscenizowana „sesja” Rady Miasta, ze studentami jako radnymi i pełniącymi konkretne funkcje. Były to szczególnie przydatne ćwiczenia, ponieważ na pytania zadawane przez radnych odpowiadał obecny na „sesji” pan Wiesław Muszyński – burmistrz Włodawy. Tę część sympozjum od strony praktycznej przygotowała i prowadziła pani Agata Zakrzewska, kierownik Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji, a informacji o strukturze Urzędu udzieliła pani Joanna Pogonowska, inspektor ds. społecznych, kultury, sportu i współpracy z organizacjami pozarządowymi.

Na prośbę młodzieży udostępniona została sala ślubów miejscowego Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie również odbyte zostały zajęcia praktyczne – poznanie ceremoniału cywilnego zaślubin. Ostatnim etapem wizyty w UM było obejrzenie panoramy miasta z ratuszowej baszty. Gospodarze z okazji przeprowadzonych zajęć przygotowali także dla każdego z uczestników materiały promocyjne.

Bardzo interesujące zajęcia odbyliśmy także w Placówce Straży Granicznej w Sławatyczach. W pierwszej części spotkania odpowiedzialni za wizytę funkcjonariusze zapoznali nas z historią ochrony granicy państwowej, a także z danymi liczbowymi dotyczącymi ilości przekroczeń granicznych przez osoby i pojazdy. Omówiono także sprzęt specjalistyczny będący do dyspozycji funkcjonariuszy, w tym różnego rodzaju przyrządy optyczne dające możliwość dostrzegania szczegółów w terenie na znacznych odległościach i ich zapisywanie. Rejestrację ewentualnych zdarzeń można także dokonywać za pomocą specjalnych lornetek. Umożliwiono nam także obejrzenie garaży służbowych z pojazdami będącymi do dyspozycji funkcjonariuszy w trakcie służby. Duże wrażenie na studentach i ich opiekunach wywarł pokaz mini tresury psa służbowego, szkolonego w wąskim specjalistycznym zakresie.

Następnie wraz z opiekunami ze strony PSG udaliśmy się na przejście drogowe Sławatycze (Polska) – Domaczewo (Białoruś). W trakcie pobytu na specjalnym z uwagi na jego funkcję terenie studenci mieli możliwość poznania bezpośrednich procedur obowiązujących w tracie opraw granicznych, w tym odpraw podróżnych, ewentualnego trybu odwoławczego od odmowy podjętej przez funkcjonariusza w stosunku do podróżnego dotyczącej wjazdu do Polski lub wyjazdu z Polski. Ponadto widzieliśmy, jak jeden z kontrolowanych samochodów został skierowany do kontroli specjalnej. Nie pytaliśmy o powód takiej decyzji.

Jako ciekawostkę można też podać, że byliśmy także tuż przy tzw. czerwonej linii – wyznaczającej na moście na Bugu granicę pomiędzy Polską a Białorusią. W dniu wizyty na przejściu drogowym w Sławatyczach było ok. 20-30 pojazdów oczekujących na wjazd na teren przejścia.

W Kodniu byliśmy w Bazylice Mniejszej pw. św. Anny, gdzie znajduje się cudowny obraz Matki Boskiej, który znalazł się w tej miejscowości za sprawą jednego z Sapiehów. O jego historii opowiadał o. Franciszek, z miejscowego klasztoru OO. Oblatów. Losy obrazu były częściowo związane z losami ojczyny, kiedy to w trakcie zaborów władze carskie nakazały usunięcie Matki Boże Kodeńskiej ze świątyni i przekazanie jej do Klasztoru w Częstochowie. Obraz powrócił do Kościoła nad Bugiem 90 lat temu i w tym czasie odnotowano tutaj – najprawdopodobniej za sprawą wstawiennictwa MB Kodeńskiej wiele cudów, o czym świadczą umieszczone po obu stronach prezbiterium składane vota, w tym najczęściej serca ze srebra i złota, ale także odznaczenia państwowe i bojowe, sznury korali itp.
Sprawujący opiekę nad cudownym obrazem ojcowie oblaci, którzy mają w Kodniu swój klasztor, prowadzą jednocześnie parafię. Ich współbracia przebywają na misjach –  najczęściej na Madagaskarze. Ojciec Franciszek, który był naszym przewodnikiem w bazylice przebywał na wspomnianej wyspie 23 lata.

W Kodniu obejrzeliśmy także zbudowany w 1513 r. kościół pw. św. Ducha oraz zrekonstruowany do wysokości parteru zamek, datowany na 1515 r. Podanie miejscowe głosi, że w okolicach zamku, nad rzeką Kałamanką zbudowany był port, w którym przygotowywano transporty zboża do Gdańska.

Wizytę w Klasztorze św. Onufrego w Jabłeczniej złożyliśmy w przeddzień najważniejszego święta obchodzonego w tej świątyni – święta jej patrona. Pomimo już trwających modłów, jeden z braci zakonnych, przedstawił grupie z Chełma historię Cudownego Obrazu a także umożliwił wejście do pomieszczeń klasztornych, w tym do świątyni wewnątrz monasteru. Mieliśmy także okazje zapoznać się z gospodarstwem przyklasztornych, gdzie podziwialiśmy doskonały stan ziemiopłodów, widzieliśmy staw hodowlany oraz stare burzysko wykorzystywane zarówno do  hodowli ryb, jak i miejsca odpoczynku i skupienia.

Kolejnym miejscem seminarium była Hanna, gdzie znajduje się piękny pod względem architektury kościół pw. św. Piotra i Pawła, słynny również z cudownego obrazu Matki Boskiej i z malowideł na płótnie rozmieszczonych na ścianach świątyni. Nasze zainteresowanie zbudziły także napisy umieszczone najprawdopodobniej w 1905 r. mówiące o niewoli moskiewskiej.

W Hannie mieliśmy też kolację, która przygotowała Alicja Kwietniewska, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego. Po przedstawieniu zasad jego funkcjonowania zostaliśmy ugoszczeni specjalnymi daniami, podawanymi na stół bez ograniczeń. Na nasze zdziwienie pani Alicja odpowiedziała, że zasadą gospodarstwa agroturystycznego jest stworzenie takiej atmosfery jak u przysłowiowej mamy, od której przecież nie można wyjść głodnym.

W trasie powrotnej do Chełma, odbyliśmy krótką wizytę w Różance, byłej siedzibie Zamoyskich oraz nad Jeziorem Białym.
W zajęciach uczestniczyli: Ihor Kolisnichenko, Valery Druzhok, Alina Shevchuk, Zahar Wolski, Vasylyna Kinach i Olha Vereshchuk.

Był to wyjątkowy dzień zarówno dla studentów jak i przygotowujących te zajęcia dydaktyczne i czuwający nad ich realizacją profesorów: Andrzeja Gila i Andrzeja Wawryniuka, będących jednocześnie członkami Zarządu Fundacji „Partnerstwo i Współpraca”.

Dr hab. Andrzej Wawryniuk dla Słowa Polskiego, 26.06.17 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *