Kolejne spotkanie trójstronne, które miało na celu rozwiązanie kryzysu gazowego pomiędzy Ukrainą a Rosją, skończyło się niepowodzeniem. Rosja nalega by Ukraina spłaciła długi za otrzymany gaz w wysokości ponad 1,9 mld USD a przedstawiciele strony ukraińskiej twierdzą, że cena za to paliwo powinna wynosić 268 USD za 1000 m3 a nie ponad 500, jak chce Rosja.
Dead line Rosja wyznaczyła na 16 czerwca, potem ograniczy dostawy gazu na Ukrainę. Premier nowego ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk już zlecił przygotować się do tej sytuacji i twierdzi, że do października powinno wystarczyć gazu z własnych źródeł bez korzystania z rezerwowych podziemnych zbiorników.
Redakcja, bwp
