W przededniu wojny otrzymywaliśmy dziesiątki maili i telefonów od polskich redakcji na całym świecie z pytaniami – jak rozwija się sytuacja? Jak społeczeństwo reaguje na ciągłe przesuwania terminów rosyjskiej inwazji?
Od razu po tym, jak kraj nad Dnieprem zalała wojna i rosyjskie ostrzały rakietowo-bombowe, polscy i polonijni dziennikarze stali się także wolontariuszami, komunikatorami oraz łącznikami między potrzebującymi pomocy a polskimi i międzynarodowymi partnerami.
Natychmiast odświeżyły się znajomości z ukraińskimi dziennikarzami z czasów Majdanu, jadąc na Ukrainę w celu zrobienia reportaży Polacy (w tym z Wielkiej Brytanii i innych krajów) zabierają ze sobą baterie, latarki, leki, koce, materace i inne niezbędne na czas wojny rzeczy.
Polskie i polonijne media bardzo rzetelnie opisują sytuację na Ukrainie. Dają prawdziwy obraz okrucieństw wojny i zbrodniczej formacji wojskowej putina.
Dziękujęmy, dziękujemy i jeszcze raz Dziękujemy.
JW, redaktor Słowa Polskiego, 8 marca 2022 r.
