Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski razem z szefami MSZ Francji i Niemiec przyjechali 19 lutego do Kijowa. Celem ich wizyty jest spotkanie z ukraińską opozycją i Janukowyczem.
Polski minister rano 20 lutego odwiedził prawosławny klasztor, gdzie mieści się szpital polowy dla rannych na Majdanie. Tam spotkał się też z komendantem Samoobrony Majdanu Anrdrijem Parubijem, który dostał zawału serca.
– To było bardzo wstrząsające spotkanie, bo chorzy śpią na podłodze, w śpiworach w pomieszczeniach klasztornych; są tutaj polowe magazyny leków, nawet polowa sala operacyjna – komentuje wizytę w szpitalu rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Radosław Sikorski przekazał lekarzom przenośny aparat USG, ufundowany przez samorząd województwa warmińsko-mazurskiego.
Po spotkaniu z liderami ukraińskiej opozycji oraz Janukowyczem ministrowie od razu lecą na nadzwyczajną radę ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Między innymi zostanie omówione wprowadzenie sankcji z powodu eskalacji przemocy ze strony milicji.
Ostatni komunikat z Twittera Sikorkiego, który pojawił się o 10.35 brzmiał tak: „On the way to President Yanukovych while reports of new casualties come in.”
Red., bwp
