Popy Moskiewskiego Patriarchatu wezwali katolików Sewastopola do pogodzenia się z decyzją miejskiej rady, która dwukrotnie odmówiła parafianom w przekazaniu im zbudowanego 100 lat temu kościoła katolickiego.
W czas „okrągłego stołu” w eterze miejscowej telewizji pomocnik pop Aleksiej Pietrienko powiedział:„Kto przeszkadza katolickiej wspólnocie poprosić miejską radę o działkę? Tak i budujcie sobie kościół. No nie wychodzi rozwiązać sytuację z budynkiem w śródmieściu. Niczego strasznego. U nas, prawosławnych, w Sewastopolu toże dużo czego nie wychodzi. Ale na to wola Boża. Trzeba modlić się „.
W swojej kolejności ksiądz Jerzy Zimiński oświadczył, że nie będzie szukać nowego miejsca pod budowę, ponieważ „świątynia jest, i ona stoi na miejscu, poświęconym i omodlonym przez wierzących„.
Według słów inicjatora odmowy katolikom – radnego miejskiej rady Artioma Malcewa, prawo Ukrainy „o kulturze” „zabrania przeprofilowanie kin dla dzieci, bibliotek i filharmonii”. We wrześniu, w czasie powtórnej odmowy miejskiej rady wierzącym, deputowany oświadczył, że „w czasie zimnej wojny Watykan inspirował do walki ze Związkiem Radzieckim a w szczególności, z prawosławiem”.
W zbudowanym w 1911 roku „gotyckim” budynku do 1936 roku mieściła się parafia rzymo-katolicka, a z 50-ch lat – dziecięce kino „Przyjaźń”, który z powodu upadku 3 ostatnich lata jest nieczynne.
Strona parafii św. Klementa w Sewastopolu
