Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Odpust na ruinach 170-letniego kościola zniszczonego przez artylerię rosyjską na wschodzie Ukrainy

Odpust na ruinach 170-letniego kościola zniszczonego przez artylerię rosyjską na wschodzie Ukrainy

Kyseliwka to niewielka wieś w obwodzie mikołajowskim na drodze prowadzącej z Mikołajowa do Chersonia. Ma strategiczne znaczenie dla wojska. Podczas trwania inwazji rosyjskiej świadkowie, którzy przebywali we wsi, widzieli setki pojazdów wojskowych przejeżdżających przez miejscowość; ruch trwał kilka godzin. W marcu rosyjscy żołnierze zaczęli ostrzeliwać wieżę kościoła z czołgu, aby strącić krzyż. Pomimo wielu prób, krzyż pozostawał na swoim miejscu i dopiero za piątym razem runął. W nocy w kościele wybuchł pożar, niszcząc wnętrze i sprzęty świątyni.

Wieś Polackie powstała w latach 30. emigrantów (głównie katolików) z ziem polskich, litewskich i białoruskich, którzy trafili tu nie z własnej woli, ale na mocy dekretu carskiego. W roku 1876 r. (a także w 1877, 1899 i 1903 r.) nosiła już nazwę Kyseliwka. Być może rzeczywiście przemianowano go na cześć ministra własności państwowej (w latach 1837-1856) Pawła Kisielowa, ale nie stało się to w 1905 r., jak podają niektóre źródła. W 1886 r. mieszkało tu 558 osób, a obecnie (przed wojną) ponad 1200 mieszkańców. Wszedł w skład rejonu snigurowskiego, a od 2020 roku – w rejon mikołajowski.

Miejscowi katolicy należeli do parafii w Chersoniu. W latach 1850-1852 w Kisieliwce zbudowano murowaną kaplicę filialną, zbudowaną kosztem hrabiny Celestyny Pankratijewej i wiernych wsi, którą konsekrował w 1897 r. biskup tyraspolski Antoni Cerr . Gdzieś w latach 1903-1912 powstała tu samodzielna parafia, którą obsługiwał opat ks. Józef Baranowski. Przed rewolucją liczyła ponad 1400 wiernych w samej wsi i okolicznych wsiach.

W 1926 r. władze sowieckie zamknęły kapliczkę w Kisieliwce, adaptując ją na magazyn nawozów, a następnie na pomieszczenie dla maszyn rolniczych miejscowego kołchozu. We wsi przetrwała niewielka społeczność wyznania rzymskokatolickiego, która pod koniec lat 90. XX w. zdołała zwrócić zrujnowaną dawną kaplicę i częściowo ją wyremontować. W dniu 28 września 2013 roku został konsekrowany przez biskupa Bronisława Bernackiego .

Według proboszcza 2 maja 2022 roku kaplica w Kisieliwce, która przetrwała dwie wojny i rewolucję, została zniszczona przez artylerię rosyjską, podobnie jak 90 proc. budynków we wsi, i nie można jej odrestaurować (nowa trzeba będzie zbudować). Wraz ze świątynią zniszczeniu uległy prawie wszystkie stare ikony przekazane przez dawnych mieszkańców, którzy ukrywali je w swoich domach przed władzami sowieckimi.

https://rkc.in.ua/k/my/mysn/mysnksnz13b20838.jpg

Kościół w Kisielówce przed zniszczeniem. Fot. rkc.in.ua

Kyselivka obsługiwana jest przez Siostry Chrystusowe ( Chrystusowe Towarzystwo Polonii Zamorskiej ) z parafii św. Józefa w Mikołajowie.

„W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP wszyscy doświadczyliśmy cudu. W drodze do Kyseliwki była ulewa, podobnie w drodze powrotnej. Kościół jest zniszczony, więc Mszę św. odprawialiśmy pod zadaszeniem. Niesamowite, że podczas Eucharystii deszcz ustał. Dla nas był to znak, że Najświętsza Maryja Panna opiekuje się nami; chce, żebyśmy tam byli, modlili się i odbudowali ten kościół” – powiedział ks. Ołeksandr Repin TChr, proboszcz z Kyseliwki, gdzie Rosjanie zniszczyli świątynię, której 170-lecie istnienia przypadałoby w tym roku.

Ks. Ołeksandr Repin wraz z siostrami misjonarkami benedyktynkami oraz ks. Kazimierzem z Oczakowa udali się do Kyseliwki 8 grudnia, kiedy to przypadała uroczystość odpustowa. W tym roku świętowanie był szczególnie trudne, ale zdaniem ks. Repina nawet w tej niełatwej sytuacji nie brakuje znaków Bożego wsparcia i opieki Matki Bożej.

Ks. Repin jest przekonany co do wyjątkowości Kyseliwki. „Duch wiary tu pozostał. Kiedy można było tu przyjechać przed wojną, odczuwało się głęboką wiarę tych ludzi, którzy wiele przeszli. Ludzie nie byli tu bogaci, ale wierzyli, przychodzili do kościoła, jeździłem w każdą niedzielę i święta. To 60 km od Mikołajowa” – podkreślił proboszcz.

Jest już plan odbudowy świątyni. Ks. Repin zastanawia się jednak czy ludzie wrócą do Kyseliwki, która w 90 proc. została zniszczona. „Podróżujemy, modlimy się. Bóg i Dziewica Maryja chronią nas. Jesteśmy bardzo wdzięczni Bogu, że mogliśmy tu wrócić” – podsumował proboszcz.

Jak większość ukraińskich księży i sióstr zakonnych, pozostał ze swoimi wiernymi w parafii w niełatwym czasie wojny.

Nagranie z uroczystości: https://youtu.be/UO5l7OlhyRY

Słowo Polskie za: Family News Service / rkc.org.ua, rkc.in.ua, 12 grudnia 2022 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *