Odkrywane są kolejne mroczne tajemnice reżimu komunistycznego ZSRR. Zbiorowe mogiły ofiar NKWD są odnajdywane we wszystkich większych miastach Ukrainy. Ponad 2 tysiące Polaków – ofiar zbrodni komunistycznych pochowane są koło miejscowości Bykownia w pobliżu Kijowa, gdzie działa polska ekipa archeologów.
Kierujący pracami profesor Andrzej Kola powiedział Polskiemu Radiu, że w tym roku zbadano 90 grobów, z tego 15 okazało się miejscem spoczynku jedynie Polaków z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Potwierdzały to przedmioty zachowane w mogiłach.
Ogółem znaleziono około 700 medalików, grzebieni, kubków pochodzących z przedwojennej Polski. Nie było to proste bowiem jeszcze w latach 70. – jak przypomina profesor Andrzej Kola – KGB starało się ukryć fakt zbrodni przeprowadzając ekshumację i usuwając część przedmiotów, które mogły świadczyć o tym, że zabity był Polakiem.
W tym roku znaleziono ciała około 530 Polaków, które w czasie uroczystej mszy pochowano w Bykowni. Na wiosnę ma tam zostać wybudowany memoriał upamiętniający ofiary NKWD. Ogółem ich liczbę szacuje się na 20 tysięcy, z tego co 10 zabity był narodowości polskiej.
IAR/Kresy.pl
