Przedstawiciele specjalnej misji monitoringowej (SMM) OBWE udostępnili informację o dyslokacji ukraińskich oddziałów wojskowych Rosjanom podczas spotkania we „Wspólnym Centrum Kontroli i Koordynacji”.
Dzięki OBWE rosyjscy wojskowi dowiedzieli się, gdzie w strefie ATO, w okolicy Karłowki, znajdują się ukraińskie czołgi i ciężka artyleria.
Obserwatorzy OBWE jeszcze ani razu nie potwierdzili obecności rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy, nie zważając na setki niepodważalnych argumentów, takich jak aresztowanie rosyjskich desantowców czy likwidowanie techniki bojowej, produkowanej wyłącznie na terytorium „wschodniego brata”.
Niektórzy Ukraińcy wprost oskarżyli OBWE o współpracę z terrorystami, koordynator grupy „Informacyjny opór” Dmytro Tymczuk zrezygnował ze współpracy z tą organizacją czego powodem było jej „częste występowanie w roli kurtyny dla agresywnych planów Rosji wobec Ukrainy”.
Słowo Polskie, 11.11.14 r.
GK
