Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Nie tylko studia wyższe interesują chętnych podjęcia nauki w Polsce

Nie tylko studia wyższe interesują chętnych podjęcia nauki w Polsce

Jeżeli podjąć naukę, to tylko pod okiem doświadczonych fachowców – takie stwierdzenie dotyczy prawie wszystkich placówek edukacyjnych w Polsce. Ten kraj zawsze oferuje wysoki poziom kształcenia, szczególnie jest to zauważalne przez młodzież z krajów byłego ZSRS. W tym roku drzwi swojej uczelni dla dzieci z Ukrainy gościnnie otwiera jeszcze jedna, znana w całej Polsce szkoła – Zespół Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Staszowie.

Zespół wyżej wspomnianych szkół składa się z Liceum Ogólnokształcącego, Liceum Zawodowego, Zasadniczej Szkoły Zawodowej, oraz Technikum Mechanicznego i kształci specjalistów na różnych kierunkach. Absolwent szkoły może zostać technikiem, ekonomistą, technikiem hotelarstwa, żywienia i usług gastronomicznych, informatykiem, logistykiem, mechanikiem, technikiem pojazdów samochodowych, technikiem urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Na terytorium ZSZ mieści się akademik, ze wspaniałymi widokami na okolicę. Pozwala on zakwaterować młodzież w 2, 3 i 4–osobowych wyposażonych i umeblowanych pokojach. W akademiku funkcjonuje baza gastronomiczna, szatnia, sale komputerowe, świetlice, pokoje gościnne a nawet sklep gospodarczy. Dumą internatu jest nowocześnie wyposażona pracownia komputerowa, w której znajduje się 10 komputerów ze stałym dostępem do Internetu. Szkoła jest jedną z najbardziej nowoczesnych nie tylko w powiecie staszowskim, ale i w całej Polsce.

Wychowankowie Zespołu Szkół Zawodowych im. Staszica w Staszowie mają możliwość korzystania z pomieszczeń sportowych i siłowni, znajdujących się na terytorium szkoły, gry w ping-pong, bilard, siatkówkę i inne.

Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do technikum i zobaczyłem jaką rolę odgrywa sport w jego życiu, byłem naprawdę przyjemnie zaskoczony, ponieważ jestem sportowcem, uprawiam hokej na trawie. Spodobał mi się także basen, znajdujący się na terytorium technikum. Wyjeżdżałem za granice na zapasy i treningi, byliśmy w różnych miejscach, chodziliśmy na basen, ale taki jak tu, w Staszowie, widzę po raz pierwszy. Sport – to mój sposób na życie, więc tutaj czuję się, jak ryba w wodzie – mówi Maksym Buriak, który w przyszłości zamierza zostać technikiem pojazdów samochodowych.

Dla kolejnej grupy młodzieży z Ukrainy, pierwsza znajomość z Zespołem Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica miała miejsce po zakończeniu roku szkolnego-2014, gdy nauczyciele ze szkoły na czele z dyrektorem, Izydorem Grabowskim przeprowadzili dla nich rozmowę kwalifikacyjną oraz test z matematyki i języka polskiego.

Bardzo się denerwowałem przed testem, chociaż uczyłem się w gimnazjum matematyczno-fizycznym w Winnicy i znam dość dobrze przedmioty ścisłe. Test był zestawem ćwiczeń z algebry, geometrii i fizyki. Następnym etatem stała się właśnie rozmowa kwalifikacyjna, podczas której nauczyciele z technikum sprawdzali nasze umiejętności i kompetencje językowe. Najbardziej bałem się testu, ale otrzymałem najwyższą w naszej grupie ocenę – opowiada Andrzej Gulczenko, który będzie uczył się na kierunku technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej.

27 maja 2014 roku 18 kandydatów z Ukrainy po rozmowie rekrutacyjnej zostało zakwalifikowanych do technikum na wybrane kierunki.

Nie mogę opisać swoich emocji i uczuć od kiedy otrzymałam zaświadczenie o przyjęciu do szkoły. Byłam bardzo szczęśliwa, ponieważ pragnęłam zostać uczennicą technikum w Staszowie. Długo nie mogłam wybrać sobie kierunku kształcenia, podobała mi się i logistyka, i hotelarstwo. Wiedziałam tylko jedno, że chcę uczyć się w Staszowie. Na rozmowę kwalifikacyjną przyjechałam razem z ojcem i matką. Oni byli naprawdę pod wielkim wrażeniem technikum, internatu, nauczycieli oraz warunków zamieszkania zaoferowanych przez tą placówkę – opowiada Anastazja Solanik, która zostanie technikiem hotelarstwa.

Oprócz rozmowy kwalifikacyjnej goście z Ukrainy mieli możliwość zwiedzić najbardziej znane miejsca powiatu staszowskiego. Taki wypad do Polski pozostawił po sobie masę wrażeń i pozytywnych emocji. Podczas kolejnego wyjazdu do Polski 23 sierpnia młodzież już kwaterowała się w akademiku przed tygodniowym kursem języka polskiego.

Czekałem na nasz kolejny wyjazd do Polski z niecierpliwością. Może to brzmi dziwnie, ale już chcę się uczyć, przygotowywałem się do nauki w Polsce starannie, czytałem książki w języku polskim, oglądałem filmy i seriale. Znalazłem nawet w sieci społecznej przyjaciela z Polski i do dziś utrzymuję z nim kontakt. Chcę już zacząć naukę, dowiedzieć się czegoś nowego, wykazać się i realizować, a może nawet pozostać w Polsce. Bardzo cieszę się że moi koledzy będą uczyli się razem ze mną na tym samym kierunku. Myślę, że odczuwając mocne wsparcie z ich strony, nie będę zbytnio tęsknił za domem i postaram skoncentrować się na nauce – mówi Igor Smernitskij, który zostanie technikiem-informatykiem.

Jechałam na zakwaterowanie do Staszowa z takim uczuciem jakbym jechała do domu, tak bardzo mi się tam podobało. Do gustu przypadła mi nie tylko szkoła, ale i nauczyciele. Będziemy mieć jeszcze cały tydzień lekcji języka polskiego, więc już teraz czujemy się prawdziwymi studentami. Jestem bardzo wdzięczna winnickiej firmie „Pol-Tur” za możliwość studiowania w Polsce – dzieli się swoimi uczuciami Oleksandra Kożuszna, która chce zostać technikiem żywienia i usług gastronomicznych.

Oprócz kursu języka polskiego zaoferowanego przez Zespół Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica, młodzież miała możliwość wysłuchania wykładów historycznych Jana Glinczewskiego, który do początku roku szkolnego przebywał w Staszowie.

Zaczęliśmy chodzić na kurs języka polskiego oraz słuchać wykładów na temat historii polskiej prowadzonych przez Jana Glinczewskiego. Opowiadał o I wojnie światowej, udziale w niej Polaków i Ukraińców, dowiadywaliśmy się o różnych etapach stanowienia państwa polskiego. Dość niezwykle brzmiały informacje o Ukrainie, Podolu i Winnicy w języku polskim, ale bardzo dużo nowego dowiedzieliśmy się i dziękujemy za to panu Janowi – mówi Artur Łuka, który zostanie technikiem-informatykiem.

W staszowskim ZSZ startował nowy rok szkolny. Tym razem wśród uczniów można będzie zobaczyć także gości z kresowej Winnicy.

Ania Szłapak

GK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *