Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Chmielnicki » Na to wydarzenie czekali ponad 90 lat. W Nowej Uszycy upamiętniono mogiłę Żołnierzy WP z 1920 roku

Na to wydarzenie czekali ponad 90 lat. W Nowej Uszycy upamiętniono mogiłę Żołnierzy WP z 1920 roku

Tak dużej ilości ludzi, którzy zebrali się w Nowej Uszycy (obw. Chmielnicki), by wziąć udział w odsłonięciu tablicy upamiętniającej zbiorową mogiłę Legionistów Polskich 1920 roku, mieszkańcy tej miejscowości już dawno nie pamiętają.

17 listopada 2013 roku w nowouszyckim kościele Przemienienia Pańskiego na uroczystej Mszy zebrali się: płk Krzysztof Lis, Attache Obrony przy Ambasadzie RP w Kijowie, Konsul Generalny RP w Winnicy Krzysztof Świderek, harcerska drużyna z Wilna, która przyjechała oddzielnym autokarem w asyście księdza Dariusza Stańczyka, grupa gimnazjalistów z Pszennej (Dolny Śląsk), którzy latem porządkowali polski cmentarz w tej miejscowości, przedstawiciele miejscowych władz, polskich organizacji społecznych oraz mieszkańcy Nowej Uszycy.

Odsłonięcie krzyża poświęconego żołnierzom 42 białostockiego pułku piechoty, którzy razem z wojskami Symeona Petlura walczyli z 1920 roku i zginęli pod Nową Uszycą, poprzedziło dokładne przygotowanie z merytorycznego punktu widzenia oraz zbadanie źródeł historycznych. Ile dokładnie legionistów jest pochowanych na miejscowym polskim cmentarzu nie wiadomo. Dużo cennych informacji na ten temat przekazała 90. letnia Maria Szczepkowska, też obecna na Mszy, która jeszcze w dzieciństwie od rodziców usłyszała o mogiłach polskich żołnierzy i tajemnie przez całe życie opiekowała się tym cmentarzem. Po rozpadnięciu się ZSRS i powrocie do Nowej Uszycy na początku lat 90. katolickiego księdza pani Maria od razu pokazała mu miejsce, gdzie są pochowane „dzieci bałostockie”. Informację staruszki potwierdzili także uczestnicy XIII Rajdu Katyńskiego.

Msza święta była celebrowana przez proboszcza kościoła Przemienienia Pańskiego ks. Marka oraz gościa z Litwy ks. Dariusza Stańczyka. Po Mszy Maria Szczepkowska z rąk Krzysztofa Świderka otrzymała honorowe odznaczenie za zachowanie pamięci o mogile żołnierzy. Miejscowe władze zwróciły się ze słowem powitalnym do licznie zebranych w kościele gości, a naśladowcy Petlury, Międzynarodowe Stowarzyszenie Kozaków w imieniu pana Dobrowolskiego oraz osauła, byłego deputowanego do Rady Najwyższej Lewa Biruka wspomnieli o zwycięskich walkach w 1920 roku ze wspólnym wrogiem – bolszewicką armią.

O 11.30 procesja pod biało-czerwonymi i nebiesko-żółtymi flagami ruszyła z kościoła na stary polski cmentarz. Hołd legionistom oddali polscy wojskowi, dyplomaci, przedstawiciele kościoła oraz cerkwi prawosławnej. Krzysztof Świderek oraz redaktor „Studia Wschód” TVP Wrocław opowiedzieli o corocznej akcji „Mogiły pradziada ocal od zapomnienia”. Ta akcja została bardzo pozytywnie oceniona przez miejscowe władze, po sprzątaniu przez gości spod Wrocławia polskiego cmentarza w Nowej Uszycy zostały nawiązane kontakty a mieszkańcy tej miejscowości do dziś bardzo mile wspominają grupę gimnazjalistów z Pszennej.

Chyba po raz pierwszy od czasu polsko-bolszewickich walk w Nowej Uszycy zabrzmiała piosenka „Pierwsza Brygada”. Po przemówieniu miejscowych władz (przewodniczący rady rejonowej Barczyszyn oraz administracji Moskowczuk) odśpiewano hymny Polski oraz Ukrainy.

Ciszę cmentarza obudził huk kozackich harmat, harcerze z Wilna razem z miejscową młodzieżą, trzymając w ręku plakaty poświęcone Powstańcom Styczniowym, jeszcze długo śpiewali polskie patriotyczne pieśni… Wszyscy uczestnicy uroczystości otrzymali na pamiątkę obrazki MB Ostrobramskiej oraz błogosławionego Jana Pawła II.

FM, bwp

Zdjęcia z Nowej Uszycy

{morfeo 453}

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *