Krytyka głosowania w ukraińskim Parlamencie, gdy jedna osoba głosuje za 30 innych, doprowadziła do tego, że nareszcie rozpoczęto prace nad nowym – w całości dotykowym systemem głosowania „Rada-4”, w którym każdy deputowany musi swoim palcem wcisnąć w odpowiednie miejsce na swoim stanowisku.
Sprawa ruszyła się z miejsca po wizycie polskiej delegacji, która wyśmiała parlamentarzystów, biegających po sali i wciskających jeden klawisz za drugim. Przewodniczący ukraińskiego Parlamentu Łytwyn potwierdził po odpowiednim wniosku komisji technicznej, że stan techniczny Rady-3 już nie odpowiada współczesnym wymogom.
Zatem stary system podlega modernizacji, a prace nad nowym mają zacząć się w 2012 roku.
