Jesteś tutaj: Home » Inne » Karmelici na Ukrainie: Berdyczowska drukarnia twierdzy Najświętszej Marii Panny. Cz. I

Karmelici na Ukrainie: Berdyczowska drukarnia twierdzy Najświętszej Marii Panny. Cz. I

Mury klasztora karmelickiego w Berdyczowie. Początek XIX wieku. Fot. archivecarmel.pl

Od dawna klasztory służyły nie tylko jako ośrodki wiary, ale także jako ośrodki edukacyjne i kulturalne. W końcu mnisi z reguły byli nie tylko piśmienni, ale także tworzyli prawdziwe dzieła sztuki, które weszły do annałów historii i kultury świata.

Nieoceniona w tym przypadku była rola książki, a więc i druku książkowego. Już w XVIII wieku. na Ukrainie było wiele drukarni. Większość z nich pracowała w klasztorach i w dużych miastach. Zachowały się informacje o drukarniach Ławry Kijowsko-Peczerskiej, Lwowskiego Bractwa Stawropigijskiego, drukarni w Czernihowie, Ostrohu, Uniowie i Nowogrodie Siwierskim. Przywileje do ich zakładania nadawali władcy i władze kościelne, a księgi przynosiły także znaczne dochody klasztorom.

Wśród ówczesnych drukarni katolickich klasztorów prawobrzeżnych na pierwszym miejscu znajduje się drukarnia klasztoru karmelitów bosych w Berdyczowie, której wydania znajdowały się w najlepszych bibliotekach Europy. O wielkim znaczeniu drukarni karmelitańskiej czy – jak ją nazywano – Drukarni Twierdzy Najświętszej Marii Panny świadczy fakt, że jej działalność była wielokrotnie przedmiotem badań wielu uczonych.

Przywilej założenia drukarni nadał berdyczowskim karmelitom bosym 14 stycznia 1758 r. król Polski August III, a 20 maja 1778 r. wizytator generalny Kijowa kanonik Franciszek Zamzycki wydał zezwolenie na druk ksiąg religijnych w Berdyczowie.

Za założyciela drukarni uważany jest ksiądz Józef od Matki Boskiej z gory Karmel (Jakub Zwoliński), rektor Sanktuarium i prowincji polskiej Zakonu Karmelitów Bosych.

Na początku konieczne było rozwiązanie problemu wsparcia materiałowego drukarni. Pieniądze pożyczono w kasie Bractwa Najświętszej Maryi Panny Szkaplerznej. Karmelici posiadali papiernię, a sprzęt i materiały trzeba było sprowadzać z Austrii. Drukarnia znajdowała się na terenie klasztoru w budynku, który dzieliła ze szkołą.

W tym czasie drukarnia karmelitów w Berdyczowie była bardzo dobrze wyposażona. W dokumentach archiwalnych zachowały się informacje z aktu wizyt biskupich. I tak w 1821 r. zakupiono 3 prasy drukarskie i 4 maszyny do pisania, 47 kamieni liter łacińskich, polskich i rosyjskich, duże litery w stylu wersalskim różnej wielkości, wzorów oraz 18 miedzianych tabliczek z wizerunkami świętych. Stopniowo wzbogacano wyposażenie drukarni. Już w 1841 r. były tam 3 prasy drukarskie, 3 drewniane kałamarze, 3 szyby, żeliwny kocioł, miedziana kadź, tampon, 10 pudów ziaren tylko polskich liter i inne. Wszystko to pozwoliło na wydrukowanie dużej ilości produktów wysokiej jakości.

Różne źródła historyczne podają różne daty powstania ksiąg w Berdyczowie, z których najstarszy to rok 1760. Symboliczne jest, że pierwszą książką była « Obrona Polskiej Korony od granic ukraińskich Marya w berdyczowskim obrazie od Benedykta XIV Рapieża koronami złotymi, szmaragdami ozdobionego uwieńczona, historycznym piórem krótko opisana». Później, w 1767 roku ukazała się kolejna taka książka autorstwa Trześniewskiego Grzegorza od Św. Ducha, co zawierała 195 arkuszy, ryciny na miedzi, ilustracje przedstawiające cuda i architekturę kościoła w Berdyczowie.

Irena Rozwadowska, mw, Berdyczów, 25 kwietnia 2022 r.

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *