Żaden chory nie otrzymuje na Ukrainie bezpłatnej chemoterapii, nie zważając na to, że Ministerstwo Zdrowia co roku traci na preparaty dla chorych na choroby onkologiczne setki milionów hrywen – mówi prezes zarządu organizacji ds dostępu do leczenia UCAB, Dmytro Szerebej.
– Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że 95% chorych na rak otrzymuje darmowe leki. Więc przedstawiciele UCAB przeprowadzili własne badanie, według którego żadna osoba, która trafi na onkologię, nie otrzymała ani jednego kursu chemoterapii bezpłatnie. Wszyscy kupują preparaty. Zakupione preparaty przez Ministerstwo Zdrowia są sprzedawane przez apteczną sieć wewnątrz szpitali – opowiedział Dmytro.
Wykryć fakty nadużycia w onkologicznych oddziałach udało się dzięki śmierci jednej z pacjentek. U mężczyzny umarła matka i kiedy on otrzymał jej kartę choroby, to wyjaśniło się, że na liście refundowanych leków są te wszystkie, które on kupował w aptece za własne pieniądze. Taki System funkcjonuje wszędzie i trzeba coś z nim robić.
Ukraińskie MOZ kupiło dla leczenia onkologii i dorosłej onkogematologii leków na 269 mln hrywien. Na preparaty dla leczenia dzieci, chorych na rak, wydano 215 mln. hrywien – 100% od zapotrzebowania. Gdzie są te leki?
Redakcja
