Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » 237 lat temu zmarł konfederata barski Tadeusz Reytan

237 lat temu zmarł konfederata barski Tadeusz Reytan

Tadeusz Reytan (po prawej) na obrazie Matejki

Tadeusz Reytan urodzony 20 sierpnia 1742 w Hruszówce, w 1773 roku został wybrany posłem województwa nowogródzkiego na Sejm w Warszawie. Jego opór przeciw skonfederowaniu Sejmu to jedna z niewielu pozytywnych prób zastosowania liberum veto.

Na pierwszej sesji sejmowej 19 kwietnia 1773 roku wraz z Samuelem Korsakiem i Stanisławem Bohuszewiczem Reytan sprzeciwiał się zawiązaniu na sejmie konfederacji pod przewodnictwem Adama Ponińskiego, umożliwiającej zatwierdzenie traktatu I rozbioru Polski. Konfederacja zawiązana została z inicjatywy państw rozbiorowych, aby uniknąć możliwości zastosowania podczas sejmu prawa liberum veto – sejm konfederacyjny podejmował decyzje większością głosów. Działo się to w sytuacji, gdy państwa rozbiorowe utworzyły specjalny fundusz na przekupywanie polskich posłów, którym dysponował m.in. Poniński.

Stanowisko Reytana zgodne było z instrukcją, jaką otrzymał przy wyborze na posła na swoim sejmiku w Nowogródku. „Posłowie na rozdział kraju na trzy sąsiednie potencje uprojektowany, etiam z hazardem życia i majątków nie pozwolą i w aprobatę odstąpienia by najmniejszej cząstki od tego Królestwa wchodzić nie będą mocni” – tak brzmiało zalecenie wyborców m.in. Tadeusza Reytana i Samuela Korsaka.

Reytan był legalistą – nie dążył do zerwania obrad Sejmu, najpierw próbował wykorzystać prawne możliwości. Jego zamiarem było zanegowanie legalności mianowania Ponińskiego marszałkiem przez zawiązaną wcześniej konfederację. Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu Rozbiorowego Reytan ujął drugą laskę, przygotowaną dla marszałka konfederacji litewskiej i usiadł na taborecie marszałka oświadczając, że może być takim samym samozwańczym marszałkiem jak Poniński. Poparli go posłowie litewscy, niewiele to jednak dało.

20 kwietnia wniesiono do grodu Warszawy akt konfederacji i ustanowiono jej sądy, przed które pozwano Reytana. Ten pozwu nie przyjął, więc zaocznie skazano go jako wichrzyciela i buntownika na kary kryminalne i konfiskatę dóbr. Tego dnia – 20 kwietnia – posiedzenie Sejmu zebrało się, ale znowu zostało przez Ponińskiego rozwiązane. Reytan zaczął rozumieć, co chce zrobić samozwańczy marszałek – regulamin sejmowy głosił, że jeżeli w ciągu trzech pierwszych posiedzeń Sejm nie zdoła wybrać marszałka, to jest nieważny, a decyzje w ważnych sprawach może podejmować konfederacja, w tym wypadku konfederacja Ponińskiego.

Usiłując zatrzymać na sali posłów, którzy po ogłoszeniu zawieszenia sesji udawali się do wyjścia Reytan stanął w drzwiach rozkrzyżowawszy ręce, zaklinając na miłość Boga i ojczyzny, padł na ziemię wołając: „depczcie to ciało, które się za was nastawia”. Posłowie przechodzili przez leżącego.

Mocarstwa rozbiorcze wydały notę, żądającą opróżnienia sali poselskiej, jednak Reytan, Korsak i Bohuszewicz – krewniak Reytana, nadal pozostawali w sali nie jedząc, nie pijąc i nie śpiąc, aby nie dać się zaskoczyć. Opuścili ją dopiero w czwartek 22 kwietnia około godz. 22, po trzech dniach i dwu nocach okupacji, gdy ogłoszono, że król Poniatowski przystąpił do konfederacji Ponińskiego. Nic więcej nie dało się zrobić.

Reytan pozostał w stolicy jeszcze przez dwa lata – składał protesty, noty, agitował przeciwko rozbiorom. Na przedwiośniu 1775 roku do Warszawy przybyli bracia Reytana, którym doniesiono, że Tadeusz popadł w obłęd. Podobno rodzina w rodzinnej Hruszówce zamknęła go w murowanej komórce z okratowanymi oknami. 8 sierpnia 1780 roku popełnił samobójstwo kalecząc się szkłem z rozbitego okna.

Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 08.08.17 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *