Jeden z kilku bezzałogowych aparatów latających, wykorzystywanych przez OBWE dla monitoringu sytuacji na Donbasie rozbił się wskutek zagłuszenia sygnału naprowadzania z centrali przez prorosyjskich terrorystów.
Taką wersję podał w swym Twitterze Ambasador USA przy OBWE Daniel Baer.
– Przewodniczący specjalnej misji monitoringowej Ertugrul Apakan poinformował mnie, że bezzałogowiec IBWE rozbił się po wykorzystaniu sprzętu dla blokowania sygnału radiowego, po ataku separatystów na ukraiński punkt kontrolny 29 października – mówi Ambasador.
Misja OBWE potwierdziła słowa Baera, dodając, że „3 kilometry od miejscowości Sartana odbyła się próba zagłuszenia sygnału GPS na bezzałogowcach OBWE. A 2 listopada separatyści zaczęli strzelać do nich z dział przeciwlotniczych”.
Słowo Polskie, 03.11.14 r.
GK
