Część ukraińskich parlamentarzystów cieszy się z powodu odrzucenia przez większość sejmową poprawki, głoszącej o tym, że zabójstwo Polaków na Wołyniu to ludobójstwo. Chociaż chyba nie do końca zrozumieli, że uchwalony tekst za swoją treścią nie różni się kardynalnie od początkowej wersji. Niestety nie udało się przegłosować ustanowienie daty 11 lipca za Dzień Męczeństwa Kresowian oraz wyżej wspomniane ludobójstwo ale Ustawa o Tragedii Wołyńskiej jest znaczącym krokiem do zamanifestowania całemu światu, że Polacy pamiętają o swojej historii i za pomocą Instytutu Pamięci Narodowej oraz oddzielnych historyków szukają prawdy, nawet tak strasznej i tragicznej, jak wydarzenia na Wołyniu i Wschodniej Małopolsce w latach 1943-1944.
Uchwała Sejmu wiąże się z przypadającą w tym roku 70. rocznicą masowych masakr UPA popełnionych na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Kulminacja zbrodni nastąpiła 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały ok. 100 polskich miejscowości. W wyniku mordów UPA zginęło ok. 100 tys. Polaków: mężczyzn, kobiet, starców i dzieci.
Redakcja
