Jest jedna miejscowość na Podolu, gdzie jak i do Kamieńca ciągle przyjeżdżają goście z Polski. Ta miejscowość nazywa się Gródek Podolski. W miasteczku znajduje się polska szkoła, dyrektorką której jest Zoja Rogowska. Tutaj pod koniec stycznia na spotkaniu opłatkowym i koncercie kolęd zebrali się polscy dyplomaci z Ambasady RP w Kijowie, przedstawiciele Senatu RP, winnickiego KG RP, parafianie parafii rzymsko katolickich i miejscowi Polacy.
Goście z Polski do Gródka przybyli wprost z Kamieńca Podolskiego, gdzie odbywała się podobna impreza.
Dyrektorka szkoły bardzo ciepło przyjmowała gości, opowiedziała o znaczeniu polskiej placówki oświatowej na terenie Podola. Słowa pani dyrektor potwierdziła zastępczyni ministra oświaty, dodając, że polska szkoła w Gródku Podolskim jest jedną z najlepszych na Ukrainie.
Styczeń jest dobrym czasem na kolędowanie i jasełka (na Podolu i Galicji nazywają je Wertepami). Polacy Gródka Podolskiego oczywiście mają co zaprezentować poważnym gościom z Polski. Uczniowie szkoły przygotowali przedstawienie jasełkowe oraz kilka znanych kolęd.
Goście i gospodarze wspólnie podzielili się opłatkiem i jeszcze długo kolędowali w atmosferze przyjaźni i Świąt Bożego Narodzenia.
Walentyn Jaroszewski
Zdjęcia z Gródka Podolskiego
{morfeo 262}
