Fot. twitter
Zgromadzenie Ogólne ONZ 12 października ilością 143 głosów potępiło rosyjską próbę aneksji czterech regionów w Ukrainie i wezwało wszystkie kraje do nieuznawania tego posunięcia.
To rewolucyjne posunięcie polegające na wyeliminowaniu rosyjskiego prawa weta w RB. Zgromadzenie Ogólne przegłosowało rezolucję, po tym jak wcześniej została ona zablokowana w Radzie Bezpieczeństwa wobec weta Rosji. Za przyjęciem dokumentu opowiedziały się 143 kraje, zaś przeciwko było tylko pięć, w tym sama Rosja.
Tekst rezolucji mówi o potępieniu Rosji za jej próbę aneksji czterech obwodów Ukrainy i uznaje, że przeprowadzone przez Rosję pseudoreferenda na tych terytoriach są nieważne i nie mogą stanowić podstawy dla zmiany ich statusu.
Trzy czwarte ze 193-osobowego Zgromadzenia Ogólnego, czyli 143 kraje potwierdziły suwerenność, niezależność, jedność i integralność terytorialną Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.
Podobną rezolucję Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Wówczas za rezolucją potępiającą aneksję zagłosowało 100 państw, 11 było przeciw, 58 wstrzymało się od głosu.
Przeciwko rezolucji głosowały Syria, Nikaragua, Korea Północna i Białoruś. 35 krajów wstrzymało się od głosu, w tym strategiczny partner Rosji – Chiny.
We wrześniu Moskwa ogłosiła aneksję czterech częściowo okupowanych terytoriów Ukrainy: Doniecka, Ługańska, Chersonia i Zaporoża – po przeprowadzeniu tzw. referendów. Ukraina i jej sojusznicy potępili „głosowanie” jako nielegalne i przymusowe.
Ambasador Rosji w ONZ Wasilij Nebenzia przewidywalnie mówił o „upolitycznieniu i otwartej prowokacyjności rezolucji”.
