Po naradzeniu się z ekspertami burmistrz miasta Kijowa Witalij Kliczko poinformował społeczność, że spalony podczas rewolucji Dom Związków Zawodowych trzeba będzie rozebrać w związku z zagrożeniem jego zawalenia się.
– W najbliższych dniach zostanie podjęta ostateczna decyzja. Według poprzednich badań ten budynek został na tyle uszkodzony, że rekonstrukcja wydaje się nie mieć sensu. Trzeba będzie go rozebrać i wybudować nowy – powiedział Witalij Kliczko, który był jednym z liderów Majdanu w Kijowie.
Lecz, jak zaznaczył burmistrz Kijowa, to pytanie nie jest pilne, bowiem władze Kijowa nie mają na razie pieniędzy na budowę nowego Domu Związków Zawodowych.
Słowo Polskie, 15.12.14 r.
