Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Stosunki polsko-ukraińskie » Teatr ukraiński. Więcej różnorodności przy znikomym dofinansowaniu

Teatr ukraiński. Więcej różnorodności przy znikomym dofinansowaniu

1 grudnia na Kijowskim Uniwersytecie Narodowym zostało przeprowadzone ciekawe spotkanie, zadedykowane prezentacji warszawskiego czasopisma „Teatr”.

Studentom i wykładowcom ukraińskiej uczelni zaprezentowano ostatni numer „Teatru”, który opublikowany został w październiku pod tytułem  „Teatr wolnej Ukrainy”. Uczestnikami kijowskiego dialogu międzykulturowego byli: redaktor naczelny polskiego miesięcznika  Jacek Kopciński, teatroznawczyni Hanna Wesołowska, dramaturdzy, przedstawiciele sztuki oraz studenci. Do rozmowy na Uniwersytecie Narodowym dołączył się Minister Kultury Ukrainy Euhen Nyszczuk, który podzielił się planami na przyszłość i porozmawiał o współpracy polskich oraz ukraińskich dramaturgów.

Według redaktora Kopcińskiego idea powstania jednego numeru „Teatru” o ukraińskiej sztuce teatralnej pojawiła się podczas wydarzeń na Majdanie. Wtedy powstał pomysł zbadania współczesnego teatru na Ukrainie, ponieważ dramaturgia jest ściśle zaangażowana w życie społeczne. W taki sposób redakcja czasopisma chciała pokazać jak miejscowi artyści radzą sobie po Rewolucji Godności, ich perspektywy na przyszłość. Zdaniem pana Jacka, ukraiński teatr jest bardziej różnorodny, niż polski, jest przedstawiony w wielu gatunkach i prądach. Polski teatr ulega modzie, dlatego nie ma takiej różnorodności.

Spotkania, podobne do obecnego, które odbyło się 1 grudnia w Kijowie sprzyjają rozbudowie międzynarodowej przestrzeni kulturalnej i zakładają fundamenty polsko-ukraińskiej współpracy w dziedzinie sztuki teatralnej. Głównym organizatorem spotkania był Instytut Polski w Kijowie.

Oksana Płachotniuk, specjalne dla Słowa Polskiego

GK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *