Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Żytomierski » W pobliżu Gołowenki odnaleziono szczątki ofiar bolszewizmu

W pobliżu Gołowenki odnaleziono szczątki ofiar bolszewizmu

Źródło: bialyrasizm.plNa Żytomierszczyźnie w dawnej wsi Szumsk Wielki za starą opuszczoną szkołą znaleziono zwłoki ponad osiemdziesięciu osób, porąbanych szablami najprawdopodobniej przez bolszewików w latach 20-30 XX wieku.

– Znaleźliśmy szczątki osiemdziesięciu jednej osoby. Bardzo ciężko kopać. Leżą w czterech rzędach. Dużo dzieci. Spośród osiemdziesięciu poległych około pięćdziesięciu – to dzieci w wieku od 10 do 12 lat. Oddłubywaliśmy nawet koście matek z niemowlętami na rękach. Nawet moi koledzy, którzy prowadzą poszukiwania i którym wiele zdarzyło się widzieć, płakali. Dlatego, że naprawdę nigdy jeszcze czegoś takiego nie spotkaliśmy – opowiedział prezes Żytomierskiej Obwodowej Organizacji Społecznej „Klub historyczno-patriotyczny „Poszukiwanie” Aleksander Łoweniuk.

Jak informował Łowieniuk, pochówki sięgają lat 20-30 ubiegłego wieku. Prawdopodobnie tych ludzi przetrzymywano w szkole jako aresztowanych i tutaj właśnie za starą szkołą ich zamordowano. – Najprawdopodobniej, były to rodziny tych, którzy powstali przeciwko nowym władzom. Zgładzono ich w nieprawdopodobnie bestialski sposób. Jest to w stylu Czeki i NKWD – mówił.

Wieś Szumsk (Szumsk Wileki) była położona na brzegach rzeki Hniłopiać, powyżej miejscowości Gołowenka powiatu Żytomierskiego. Mieszkańcy Szumska Wielkiego nie poparli kolektywizacji. Gazeta „Leninska droga” z dn. 14 września 1933 roku umieściła miejscowy kołchoz na „czarnej tablicy” za sabotaż planów jesiennego siewu. W drugiej połowie lat 1930. rozpoczęły się represje i przymusowe deportacje włościan do Syberii. Zesłano mieszkańców wszystkich 222 dworów.

Następnie bolszewicy postanowili umieścić w okolicy wsi poligon czołgowy, przez co wieś trzeba było likwidować. Przeszkodziła druga wojna światowa. Lecz w roku sowieckie władze wróciły do pomysłu i w 1946 r. pozostałych mieszkańców przymusowo przesiedlono, tym razem do pobliskiej wsi Gujwa. Domy czołgami zrównano z ziemią. O starej miejscowości przypomina dzisiaj tylko stary cmentarz i mogiła mieszkanki Glibko Marii, c. Eliasza, która w 1946 roku odmówiła przesiedlenia i została rozstrzelana na miejscu. Z ewidencji wieś skreślono w 1960 roku.

Irena Rudnicka na podstawie informacji vgolos.zt.ua, 29.06.16 r.