Ministerstwo Zdrowia uznaje niemożność ustalenia źródła epidemii cholery w Mariupolu i zapobiegania rozprzestrzenianiu się zainfekowanych cholernym wibrionem ryb poza strefą zakażenia.
Niektóre źródła podają, że na Ukrainie nadal pozostaje „bardzo wysoka możliwość zjawienia się ostrej infekcji jelitowej, która dotknęła Niemcy i już znajduje się w sąsiedniej Polsce. „Dziś nie wiemy jak diagnozować tą chorobę, ponieważ nie ma systemów testowych.
