Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Chmielnicki » Skąd się wzięli Polacy na Podolu

Skąd się wzięli Polacy na Podolu

Mazurzy na PodoluPolska szlachta aktywnie osiedlała się na ziemiach dzisiejszej Ukrainy oraz Białorusi. Pierwsza fala polskiej migracji związana byłą z rozpadem Księstwa halicko-wołyńskiego w XIV wieku. Od połowy XVI wieku zaczął się proces przeprowadzki na nowe tereny osób, pochodzących ze wschodnich województw Rzeczpospolitej – rzeszowskiego, lubelskiego, kieleckiego, krakowskiego. Zaczynając od XVII wieku na Podole ruszyła fala chłopów oraz innych biedniejszych mieszkańców z Lublina i okolic. Masowa migracja Polaków do tego regionu była spowodowana pragnieniem wolności, osłabieniem Rzeczypospolitej Polskiej po przyłączeniu Ukrainy do Rosji oraz porażką Polski w wojnie z Turcją (pokój Buczacki z 1672 roku). Wśród głównych przyczyn ucieczek Polaków było nasilenie się feudalnej eksploatacji, wzrost renty w Polsce oraz przeludnienie ziem.

W XVII – XVIII wieku, po Unii Lubelskiej, wzrosła ilość polskich przesiedleńców na tereny Podola, Rusi i Wołynia z centralnych rejonów Polski, Mazowsza i częściowo – Mazur. Polska kolonizacja trwała nawet w XIX wieku, oraz po włączeniu Wschodniej Galicji do składu Polski, a także – w latach 1918-1939.
Polacy na Prawobrzeżu i we Wschodniej Galicji osiedlali się przeważnie sporadycznie, osobnymi etniczno-religijnymi grupami w ukraińskim etnicznym masywie.

O zamieszkaniu Polaków na Prawobrzeżu świadczą dane o skupiskach polskiej ludności, zachowane w dużej mierze dzięki kościołowi. Według tych danych na Prawobrzeżnej Ukrainie, w końcu XVIII wieku mieszkało blisko 350 tys. Polaków, którzy byli panującą feudalną warstwą, prawie większość zamożnych mieszkańców tych ziem miała polskie pochodzenie. Do Polaków należała większość szlachty czynszowej, czyli tych, którzy nie mieli własnej ziemi i wynajmowali ją u zamożniejszych ziemian. Byli to faktycznie drobni producenci, którzy osobiście obrabiali ziemię, a część z nich pracowała w administracji bogatych Polaków. Czynszowa szlachta stanowiła większość. W 1795 roku zamożnych szlachciców na Podolu było tylko 9,3 %.

Polacy Podola byli niejednolici z punktu widzenia przynależności do warstw społeczno-etnicznych: część z nich stanowili tak zwani Mazurzy, kiedyś biedni chłopi, przesiedleńcy z Mazur, oraz „szlachta”, potomkowie drobnej polskiej szlachty, którą przywieźli ze sobą magnaci, by było komu chronić polskie granice. Na przykład, wieś Szarowieczka oraz wieś Gryczany (pod Chmielnickim, dawnym Płoskirowem) były zamieszkane przez „Mazurów”, a we wsi Zielone osiedlili się zarówno Mazurzy,  jak i „szlachcice”. Potomków tych dwóch grup Polaków można spotkać obecnie na Podolu oraz na Polesiu żytomierskim, zdradza ich nazwisko oraz miejsce, gdzie urodzili się ich dziadkowie-pradziadkowie.

Wiele opresji przeżyli Polacy Podola i Prawobrzeżnej Ukrainy, kiedy wskutek porażki polskiego powstania 1830-1931 roku rosyjski rząd konfiskował majątki wielu polskich ziemian – aktywnym uczestnikom ruchu powstańczego. Razem konfiskowano blisko 115 tys. chłopów (na Prawobrzeżnej Ukrainie 90,4 tys, a na Podolu – 35,8 tys. osób). W 1831 roku zaczął się proces sprawdzania dokumentów, które potwierdzałyby prawa polskiej szlachty w zachodnich powiatach Rosji. Drobna szlachta odpowiednich dokumentów nie miała (oprócz zapisów w księgach), więc była pozbawiona szlacheckich przywilejów – szlachcice, którzy mieszkali w miastach, otrzymali status „mieszkańców zachodnich powiatów”, a ci, którzy mieszkali na wioskach – „jednodworców zachodnich powiatów”. Byli zmuszeni do płacenia czynszu i wieloletniej służby w carskiej armii.

Według danych generał-gubernatora Południowo-zachodniego kraju, łączącego powiaty kijowski, podolski oraz wołyński, Bibikowa D.G., tylko w latach 1840-1844 statusu szlachcica pozbawiono 82 121 osoby – najwięcej na Podolu; tutaj, stanem na 1 grudnia 1843 roku liczba ta stanowiła 44 974 osób (te dane dotyczą tylko osób płci męskiej).

Polska edukacja i kultura na Prawobrzeżnej Ukrainie też została poddana represjom ze strony władz rosyjskich – likwidowano polskie szkoły, pensjonaty, polską uczelnię wyższą – Liceum Krzemeniecki. Bibikow zawiadomiał cara Mykołę I o tym, że „Uniwersytet w Kijowie został otwarty. Polskich profesorów, nauczycieli i lektorów wydalono bez prawa wykładania i wychowania. Skasowaliśmy świadectwa na prawo nauczania dla Polaków”.

W latach 30-40. XIX wieku Polacy na Prawobrzeżnej Ukrainie z panującego narodu przekształcili się na socjalnie przygnębioną grupę etniczną. Tylko „wierzchołek” polskiej szlachty potrafił zachować swoje pozycje gospodarcze, odpowiednio wychowywać dzieci a także miał prawo do kształcenia. Nie zważając na trudne warunki życiowe, Polacy – wychodźcy z Podola, wnieśli znaczący wkład w rozwój Rosji, Ukrainy oraz Polski.

Warto przypomnieć, w związku z wyżej wymienionym, imiona znanego polskiego pisarza, historyka i etnografa, honorowego członka Akademii nauk Jana Potockiego, pracującego przez długi czas w Petersburgu, akademika Zielińskiego M.D., twórcy współczesnej kosmonautyki Ciolkowskiego K.E., konstruktora pierwszych rosyjskich bojowych łodzi podwodnych Drzewieckiego S.K. Na zachodnim Podolu, w Krzemieńcu, urodził się wybitny polski poeta J. Słowacki, oraz znany dekabrysta O.P. Juśniewski.

Ania Szłapak na podstawie artykułu z http://kazibok.kh.ua/

GK

1 Comment

  1. Czyżby car Mikołaj I był Ukraińcem [w tekście nazwany Mykoła I]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *