Na początku października skończyły się międzynarodowe ćwiczenia wojskowe Rapid Trident, które odbywały się na ukraińskim poligonie z czasów II RP w Jaworowie.
Wzięło w nich udział blisko 1000 żołnierzy z państw członkowskich NATO oraz ich partnerów z byłych krajów ZSRS. Celem przeprowadzenia ćwiczeń było zgranie wspólnych działań bojowych w obliczu zewnętrznej agresji wojskowej.
Jaworowski poligon znajduje się w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej, ponad 1000 kilometrów od strefy przeprowadzenia operacji antyterrorystycznej w obwodzie donieckim i ługańskim.
Ćwiczenia Rapid Trident odbywają się corocznie w połowie lipca, poczynając od 2006 roku. W roku bieżącym zostały przeniesione na wrzesień-październik ze względu na złożoną sytuację na wschodzie Ukrainy.
Ukraińscy oraz natowscy żołnierze pracowali nad wspólną taktyką działań bojowych, a podczas ostatnich dni na polu walki zajmowali się likwidacją wrogich oddziałów.
– Nasze wspólne ćwiczenia powinny wzmocnić kruchy rozejm na wschodzie Ukrainy, są mocnym sygnałem poparcia dla tego państwa ze strony NATO oraz jej partnerów – powiedział amerykański pułkownik Alfred Renzi, jeden z dowódców Rapid Trident 2014.
Redakcja
GK
{youtube}sfxO5pMGxEM{/youtube}
