Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Przy wspólnym wielkanocnym stole

Przy wspólnym wielkanocnym stole

170 gości z różnych stron Winnickiego Okręgu Konsularnego przyjechało na zaproszenie konsula generalnego RP Tomasza Olejniczaka do Winnicy by wziąć udział w corocznym Spotkaniu Wielkanocnym, organizowanym przez Konsulat Generalny RP, działający w tym mieście.

Prezesi i członkowie organizacji polskich z Bukowiny, Podola i Wschodniego Wołynia, duchowieństwo i pracownicy polskiej placówki dyplomatycznej w Winnicy spotkali się 19 marca by spróbować dań wielkanocnych, pośpiewać i porozmawiać o wspólnych sprawach i problemach.

Imprezę w restauracji „Welur” poprzedziło złożenie kwiatów przed tablicą Józefa Piłsudskiego przy ulicy Sobornej. Tegoroczna uroczystość zbiegła się z 96. rocznicą przyjęcia przez niego stopnia Pierwszego Marszałka Polski. Tradycyjne tłumne zebranie Polaków w centrum miasta pozostawiło po sobie ślad w postaci licznych bukietów kwiatów w miejscu, gdzie stąpała noga jednego z największego z Polaków.

Kolejna część uroczystości odbyła się w przytulnej winnickiej restauracji „Welur”. Przy bogato zastawionych stołach uczestnicy spotkania wysłuchali „Barki” w wykonaniu winnickiego polskiego zespołu artystycznego „Kwiat Podola” oraz krótkich przywitań, wygłoszonych przez konsula generalnego RP w Winnicy Tomasza Olejniczaka i innych przedstawicieli polskiej placówki dyplomatycznej. Przy okazji kierownik referatu wizowego Diana Graczyk opowiedziała o nowych udogodnieniach dla posiadaczy Kart Polaka, polegających na możliwości złożenia najbliższych członków ich rodziny dokumentów na otrzymanie wizy do Polski bez potrzeby posiadania zaproszenia oraz zapowiedziała rychłe globalne zmiany w systemie wizowym dla obywateli Ukrainy. Konsul Krzysztof Rosiński ogłosił, że zaczynając od 21 marca rusza przyjmowanie dokumentów od młodzieży polskiego pochodzenia, która planuje studiować w Polsce ze stypendium rządu RP. Poprosił, żeby na rozmowę na Kartę Polaka zapisywały się wyłącznie osoby dobrze przygotowane pod względem znajomości języka polskiego, tradycji i kultury polskiej i obiecał, że w najbliższej przyszłości zostaną wznowione dyżury konsularne w mniejszych miejscowościach.

Tomasz Olejniczak przedstawił nowego pracownika KG RP w Winnicy Przemysława Szymańskiego, który na Podole przyjechał po pracy w placówce w Brześciu na Białorusi. Nowy konsul będzie opiekował się rodakami z całego okręgu konsularnego i ma doświadczenie w tej dziedzinie.

Po kolejnych popisach artystycznych „Kwiatu Podola” przyszedł czas na skosztowanie przysmaków kuchni polski i w szczególności – podolskiej. Dania rybne, pierożki, rozmaite kanapki i prawdziwie pierogi – z kartoflami i wiśniami smakowały wyśmienicie. Podczas przyjęcia oblegani przez miejscowych Polaków konsulowie udzielali odpowiedzi dotyczące spraw wizowych, Kart Polaka i studiów w Polsce. Jedno z pytań, skierowanych do konsula Krzysztofa Rosińskiego potrzebuje szczególnego zwrócenia uwagi – nauczycielka z Kamieńca Podolskiego zapytała o możliwości otrzymania Kart Polaka przez dzieci z zespołem Downa. „Czy poważne schorzenia i zaburzenia motoryczne mogą świadczyć, że taka osoba nie może otrzymać Kartę Polaka, chociaż ma polskie pochodzenie?” Konsul, który po raz pierwszy zetknął się z podobnym problemem, obiecał po konsultacjach udzielić fachowej odpowiedzi, która by nie zraziła rodziców z dziećmi z zespołem Downa do dalszego krzewienia polskości w swoich rodzinach.

Spotkanie wielkanocne, zorganizowane przez pracowników KG RP w Winnicy przebiegało w miłej i towarzyskiej atmosferze. Ostatni goście rozjechali się po swoich domach dopiero przed godziną 17.

 

– Takie spotkania pozwalają na poszerzenie mojej wiedzy o polskich przedsięwzięciach, realizowanych na terenach Podola, porozmawiać ze starymi znajomymi, wymienić zdania na rożne tematy zarówno z innymi nauczycielami języka polskiego, jak i z przedstawicielami konsulatu. Mnie osobiście bardzo spodobał się śpiew chóru „Kwiat Podola”. Wiele słyszałem o ich sukcesach, ale okazję usłyszeć ich na własne uszy miałem pierwszy raz. Jestem pod niesamowitym wrażeniem – relacjonował wydarzenie Sergiusz Tolstichin z d. Płoskirowa.

Jerzy Wójcicki, 19.03.16 r.

{morfeo 1144}

{youtube}{/youtube}