Prezydent Polski Bronisław Komorowski uważa za niestosowne próby bojkotu Mistrzostw Europy w piłce nożnej na Ukrainie, informują polskie media.
Przypomnimy, że 2 maja austriackie media napisały, że nikt z członków rządu Austrii nie będzie obecny na meczach Mistrzostw Europy w piłce nożnej na Ukrainie w związku z sytuacją naokoło Tymoszenko.
W poniedziałek przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barrozu także oświadczył, że nie zamierza brać udział w zaplanowanych na Ukrainie imprezach, związanych z mistrzostwami. Także nie pojedzie na EURO-2012 minister spraw zagranicznych Belgii Didje Rejnders, a kanclerz RFN Angela Merkel, według danych niemieckich środków masowego przekazu, już poleciła członkom rządu Niemiec bojkotować mistrzostwa. Sama Merkel ma zamiar pojechać na EURO-2012 tylko w przypadku, gdy Tymoszenko wypuszczą na wolność.
Prezydent Polski w wywiadzie dla polskiej telewizji oświadczył, że organizacja EURO-2012 stanie się gestem Ukrainy, potwierdzającym wolę i dążenia Kijowa do integracji z Zachodem, dlatego bojkotowanie Ukrainy – to całkowity nonsens.
