Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Preludium do paktu Mołotow-Ribentropp

Preludium do paktu Mołotow-Ribentropp

Źródło - aforizmu.net100 lat temu, 15 marca 1915 roku Wilhelm II – ostatni niemiecki cesarz oraz król Prus, przedstawiciel dynastii Hohenzollernów, w obecności Theobalda von Bethmann-Hollwega, ówczesnego kanclerza Cesarstwa Niemieckiego i premiera Prus oraz Gottlieba von Jagow,  sekretarza stanu w ministerstwie spraw zagranicznych zaakceptował dokument znany historykom jako „plan Helphanda”. Na dwudziestu stronach jego autorzy przedstawili pomysł przeprowadzenia rewolucji w Rosji w oparciu na ruch bolszewicki.

Realizacja  tego planu przewidywała następny etap, polegający na zawarciu sojuszu niemiecko-rosyjskiego, podpisania umowy pokojowej i zamknięcia wschodniego frontu. Strona niemiecka zobowiązywała się do finansowania całej operacji poprzez przekazanie na ten cel 20 mln marek. Pierwszy milion został wydany ze skarbu państwa pomysłodawcy Aleksandrowi Helphandowi, znanego pod pseudonimem Parvus. Realizacja planu przebiegła bez zarzutu. Trzy lata później „niemiecki desant” rządził w Petersburgu, a Berlin otrzymał wielomilionowe spłaty w ramach podpisanego 3 marca 1918 roku traktatu brzeskiego.

Kim była ta, prawie nieznana, postać? Oficjalna biografia Aleksandra Helphanda przytacza wiele momentów życiowych, świadczących, że rewolucjonista kształtował swój światopogląd na terenach Ukrainy i Polski. Wiele lat działał u boku znanego Polakom na Ukrainie Juliana Marchlewskiego.
Urodził się w 1867 roku w miasteczku Berezyna pod Mińskiem na Białorusi. Młode lata spędził w Odessie, skąd w 1891 roku wyjechał do Szwajcarii na studia. Jeszcze będąc studentem rozpoczął działalność rewolucyjną. W tym samym okresie zapoznał się z Julianem Marchlewskim, co, na pewno, wyznaczyło jego dalszy los. Polski komunista Marchlewski pod koniec XIX wieku był bardzo znaną osobą na terenie Rosji i ziemiach Rzeczypospolitej. W 1893 roku wziął czynny udział w założeniu Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz obok Róży Luksemburg był najważniejszą osobą w partii i również jej ideologiem. Przed tym, Marchlewskiego wraz z Helphandem wysłano z Prus dla szerzenia idei komunistycznej. W Polsce obaj „uciekinierzy” działali wspólnie, marząc o światowej rewolucji proletariatu. Aleksander Helphand przybrał sobie pseudonim i zasłynął jako Parvus.

W 1902 roku przyjaciele Parvus i Marchlewski założyli w Monachium wspólną firmę wydawniczą. Dr J. Marchlewski und Co. Verlag Slavischer und Nordischer Literatur – tak nazwano wydawnictwo, zaczęło obsługiwać interesy wydawnicze lewych ruchów w tej przestrzeni świata. Obowiązki w wydawnictwie zostały podzielone nastepująco: Marchlewski zajmował się sprawami wydawniczymi, a Pervus prowadził działalność finansową. Oczywiście, wydawali nie tylko literaturę propagandową, ale i również dzieła literackie. W ciągu dwóch lat w tym wydawnictwie zobaczyło świat ponad 50 tytułów literackich w polskim, niemieckim  rosyjskim językach, m.in. „Popioły” Stefana Żeromskiego.

U Pervusa w Monachium dość często przebywał także Lenin. Właśnie Hephand zapoznał Lenina z czołowymi działaczami ówczesnego lewactwa.

W styczniu 1915 roku Parvus przedstawił Niemcom plan przeprowadzenia rewolucji w Rosji i zawarcia nowego sojuszu niemiecko-rosyjskiego. Było to dzieło wielu „myślicieli” ruchu socjaldemokratycznego, zjednoczonych wysiłkiem Parvusa i Marchlewskiego. Po realizacji pomysłu, planowano podzielić świat między Niemcami i bolszewikami. Faktem oczywistym jest to, że historycy rosyjscy i radzieccy milczeli na ten temat. Gdyby nie kilka dowodów, a mianowicie, Niemcy wymagali dla siebie kilka rzeczy, wśród których był protektorat nad Ukrainą, umowa pokojowa z imperium rosyjskim i rezygnacja z części terenów, oraz wypłata kontrybucyjna przez stronę rosyjską. Po zamachu stanu w 1917 roku, Lenin wykonał wszystkie warunki stawiane przez Niemców.

Zanim Petersburg podpisał traktat brzeski o zakończeniu wojny między imperium rosyjskim a Niemcami, miesiąc wcześniej w tym samym Brześciu został podpisany inny traktat: między Cesarstwem Niemieckim i Austro-Węgrami (oraz ich sojusznikami Królestwem Bułgarii i Imperium Osmańskim (Turcją)), a Ukraińską Republiką Ludową. Zachodnią granicą państwa ukraińskiego została wyznaczona linia: Biłgoraj, Szczebrzeszyn, Krasnystaw, Puchaczów, Radzyń, Międzyrzec, Sarnaki i Mielnik. Władze Centralnej Rady w Kijowie byli tak pewne, że są w gronie przyjaciół, że zlikwidowali nawet resztki armii. Obawiając się o chaos w Kijowie i lewackie nastawienia członków Rady Centralnej, Niemcy z pomocą hetmana Skoropadskiego przeprowadzili w 1918 roku zamach stanu i ustanowili już realny protektorat.

Tym czasem I Wojna Światowa dobiegała końca, Niemcy ponosili druzgocącą klęskę. Wilhelm II został zmuszony do abdykacji. W Kijowie siły wojskowe na czele z Szymonem Petlurą usunęły Skoropadskiego i wypędziły niemiecko-austriackie jednostki wojskowe. Zorientowany w polityce międzynarodowej Petlura zawarł sojusz z marszałkiem Józefem Piłsudskim, żeby obronić się przed tym, co powstało po zawarciu sojuszu niemiecko-bolszewickiego. Lenin, który stracił sojusznika w osobie cesarza Wilhelma II pragnął odnowić przestrzeń między Berlinem a Moskwą, jak to było zawarto na mocy planu z 1915 roku.

Przeszkodą stanęło wydarzenie znane jako „cud nad Wisłą”, pod czas którego Wojsko Polskie przy wsparciu ukraińskich jednostek Szymona Petlury zmusili czerwoną hordę Budionnego do odwrotu.
Niemiecko-rosyjski sojusz jednak udało się odnowić podczas rządów Adolfa Hitlera. Nazistowscy oficerowie ćwiczyli na poligonach ZSRS, a sowiecko-niemiecka dyplomacja dzieliła świat na mapie. Zbliżał się 1939 rok, kiedy to rozpoczęło się drugie podejście do podboju świata, zaprojektowane, prawdopodobnie, jeszcze w akademiku przez dwóch przyjaciół: Aleksandra Helphanda i Juliana Marchlewskiego.

Jan Matkowski, 15.03.15 r.