Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Plac Leningradzki w Kijowie może być nazwany imieniem Jana Pawła II

Plac Leningradzki w Kijowie może być nazwany imieniem Jana Pawła II

4 października jednocześnie w siedmiu kościołach ukraińskiej stolicy odbyła się akcja zbierania podpisów poparcia dla idei nadania kilku kijowskim ulicom imienia wybitnych Polaków. Inicjatorem wystąpił Związek Polskich Przedsiębiorców, do którego dołączyli Związek Polaków na Ukrainie oraz Kijowskie Stowarzyszenie „Zgoda”.

Inicjatorzy zaproponowali  Przewodniczącemu Rady Miasta Kijowa Witalijowi Kliczce listę z jedenastu nazwisk Polaków, którzy przyczynili się do rozwoju stosunków polsko-ukraińskich.
W tekście listu, pod którym zbierano podpisy, Leningradzki plac proponują nazwać na cześć Jana Pawła II, ulicę Kamieniewa imieniem Janusza Korczaka. Łącznie jedenaście propozycji zmiany nazw. Podstawą dla złożenia listu do Kliczki posłużyła ustawa Nr 317-VIII z dnia 9 kwietnia 2015 r. o zakazie używania totalitarnej symboliki na terenie Ukrainy. Z dokumentu wynika, ze wszystkie nazwy ulic, mieszczące nazwiska osób, które budowały komunistyczny reżim na Ukrainie lub wzmiankę o wydarzeniach, związanych z totalitarną przeszłością (np. ul. 50-lecia ZSRS), muszą zmienić nazwę do końca listopada br.

Przez ostatnie dwa lata Kijów zdążył już pozbył się wielu „pamiątek” przeszłości, ale wciąż pozostała ich ogromna ilość. Paradoksalnym jest fakt, że jeden z największych placów w Kijowie wciąż nosi nazwę Leningradzki. Już od ponad 25 lat nie ma takiego miasta, jak Leningrad, ale jego nazwa wciąż piętnowała centrum ukraińskiej stolicy. Zmiana nazwy tego obiektu na imię człowieka, który przez całe życie udowadniał marność totalitaryzmu i zbierał setki tysiące osób na placu Kijowa, byłoby prawdziwym potwierdzeniem chęci miejscowych władz do wprowadzenia europejskich demokratycznych standardów.

– Łącznie członkowie inicjatywnej grupy stanem na 5 października zebrali 819 podpisów poparcia. Po opracowaniu reszty ankiet z kilku innych parafii, może okazać się że ta ilość wzrośnie do tysiąca – powiedziała dziennikarzom „Słowa Polskiego” Wiktoria Radik, prezes Stowarzyszenia „Zgoda”.

Dmytro Antoniuk, 06.10.15 r.