Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Na Wołyniu uczczono pamięć polskich legionistów

Na Wołyniu uczczono pamięć polskich legionistów

Źródło: www.lasy.gov.pl– Tu walczyli i ginęli ci, którzy „na stos rzucili swój życia los” dla wolnej Polski. Zmagania pod Kostiuchnówką należą do największych, najchlubniejszych bitew stoczonych przez Legiony Polskie w latach I wojny światowej – napisał polski prezydent Andrzej Duda, którego list podczas uroczystości odczytał Jan Józef Kasprzyk, p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Prezydent zwrócił też uwagę, że znaczącą część legionistów stanowili harcerze i skauci. „Walkę o niepodległą ojczyznę z bronią w ręku pojmowali jako naturalne dopełnienie harcerskiego etosu. Ceniono i lubiano ich w Legionach jako świetnych zwiadowców i niezawodnych kolegów. Wielu z tych, którzy na szarym mundurze nosili amarantową lilijkę, poległo w legionowych bojach. Oddajemy cześć bohaterom, którzy poszli za Józefem Piłsudskim, aby zaświadczyć, że „jeszcze Polska nie zginęła” a legionowym czynem przywrócić ojczyźnie niepodległość” – dodał w liście Duda.

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej, którą odprawił biskup polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek. „Największa bitwa stoczona przez Legiony Polskie pod Kostiuchnówką przed 100 laty wpisuje się w nasze zmagania o wolność i niepodległość naszej ojczyzny” – podkreślił w homilii Guzdek. Apelował również o modlitwę za pokój na świecie, w którym – jak zaznaczył – toczy się „w kawałkach” trzecia wojna światowa.

Obok harcerzy stali weterani walk o niepodległość, żołnierze Armii Krajowej, uczestnicy powstania warszawskiego, w tym także potomkowie żołnierzy Legionów Polskich. W rozmowie z PAP podkreślali, że ich obecność tutaj była obowiązkiem wobec walczących o wolność ojców. „Miłości i służby dla niepodległości Polski, która nie jest przecież dana raz na zawsze, nauczył mnie ojciec. Tu na Ukrainę do Kostiuchnówki przyjechałam jego tropem po to, by odtworzyć sobie sytuację, w której się wtedy znalazł” – mówiła Hanna Szczepanowska, córka legionisty Józefa Szczepanowskiego, który walczył pod Kostiuchnówką.

Po mszy, zgodnie z międzywojenną tradycją, została odmówiona modlitwa ekumeniczna za dusze wszystkich poległych żołnierzy. Odegrano hymny narodowe Polski i Ukrainy; wręczono medale „Pro Patria” dla przedstawicieli Centrum Dialogu Kostiuchnówka za kultywowanie pamięci o tradycji walk o niepodległości Polski. „Wiernie służyć Rzeczypospolitej to testament dla nas, testament tu pochowanych legionistów Józefa Piłsudskiego” – mówił minister Kasprzyk, przypominając przy tej okazji niezwykle cenione przez legionistów w międzywojniu odznaczenie „Za wierną służbę”.

Odczytano również Apel Pamięci (przywołano w nim także pamięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych ofiar katastrofy smoleńskiej). Na koniec uroczystości w imieniu polskich władz i stowarzyszeń patriotycznych przy grobach legionistów złożono kwiaty. Późnym popołudniem zaplanowano również rekonstrukcję historyczną jednego z epizodów bitwy, którą wspólnie przygotowali Polacy i Ukraińcy, członkowie grup rekonstrukcyjnych.

>>> Więcej zdjęć z Polskiego Laska z okolic Polskiego Cmentarza Wojennego <<<<

Słowo Polskie na podstawie informacji Norberta Nowotnika (PAP), 22.08.16 r.