Jesteś tutaj: Home » Polacy na Kresach » Relacje z wydarzeń » Relacja z koncertu Mazowsza w winnickim teatrze Sadowskiego (uaktualnione)

Relacja z koncertu Mazowsza w winnickim teatrze Sadowskiego (uaktualnione)

Z okazji święta Polonii i Polaków za Granicą a także Dnia Konstytucji 3 Maja winnicki KG RP zorganizował w Winnicy koncert zespołu Mazowsze, który zaszczycili swoją obecnością amabasador RP na Ukrainie Henryk Litwin z małżonką, marszałek ukraińskiego parlamentu Włodzimierz Łytwyn, a także przedstawiciełe lokalnych władz obwodu winnickiego. Najważniejsi goście, ci, do których adresowany był koncert, czyli miejscowa Polonia miała możliwość już po raz drugi cieszyć się wspaniałym widowiskiem z udziałem jednych z najlepszych tancerzy i solistów z Polski.
Koncert zaczął się o 16.00 mową powitałną, którą prowadzący wieczoru wice-konsul Damian Ciarciński przekazywał po kolei – ambasadorowi RP na Ukrainie Henrykowi Litwinowi, senatorowi RP Stanisławowi Gogaczowi, przewodniczącemu ukraińskiego parlamentu – Łytwynowi  i przedstawicielom lokalnych władz.
Gospodarz imprezy – konsul generalny winnickiej placówki dyplomatycznej Krzysztof Świderek wręczył działaczom polonijnym obwodów winnickiego i żytomierskiego honorowe odznaki  „Zasłużony dla kultury polskiej”. Pani Alicja Ratyńska z Winnicy, Mikołaj Warfołomiejew z Żytomierza oraz pani Katarzyna Rudenko z Malina – oto lista osób uhonorowanych przez rząd RP.
Koncert Mazowsza jak i oczekiwano, był bardzo ciepło przyjęty przez publiczność. Na bis śpiewano „Tylko we Lwowie”, zatańczono kompozycje choreograficzne w kostiumach wszystkich regionów Polski i kilku okresów historycznych.
Pod koniec koncertu Mazowsze wykonało kilka utworów w języku ukraińskim, w tym i „Boże wełykyj jedynyj, Polszu-Ukrainu chrany”, którą powitano owacjami na stojąco.
Ogółem, rzecz biorąc, majowy koncert Mazowsza w Winnicy był bardzo podobny do tego, który mieli przyjemność oglądać mieszkańcy dwóch obwodów w ubiegłym roku, chociaż warto pochwalić kierownika zespołu za nieco urozmaicony program, np. w występie górali. Nieco zepsuł wrażenie od koncertu  nieprzyjemny incydent ze spóźnioną grupą miejscowej Polonii, a także dwóch księży, którym zamknięto drzwi na salę przez to, że Włodzimierz Łytwyn przybył do teatru. Ale niestety takie sytuacje mogą się zdarzać w imprezach takiej skali i takiego rozmachu.
Podziękowania dla organizatorów – pracowników polskiej placówki dyplomatycznej, artystów z Polski, i – oczywiście naszej podolskiej i poleskiej Polonii, którzy w przeciwieństwie do większości mieszkańców Ukrainy nie poszli biwakować do lasu czy na „majowe ogródkowanie” a skorzystali z szansy dotknięcia polskiej kultury w postaci występu jednego z najlepszych zespołów polskiej sceny ludowej.

Zdjęcia z koncertu:

{morfeo 125}

i kilka filmów wideo…

{vimeo}41405257{/vimeo}

{vimeo}41405259{/vimeo}

{vimeo}41418872{/vimeo}


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *