Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Listy do redakcji. W Lublinie czułam dumę za to, że mam polskie pochodzenie

Listy do redakcji. W Lublinie czułam dumę za to, że mam polskie pochodzenie

Święto Niepodległosci – to jedna z najważniejszych dat w historii Polski, kiedy po 123 latach zaborów Polska odzyskała niepodległość. W 2015 roku miałam okazję by zobaczyć, jak obchodzą to święto w Lublinie.

W stolicy Lubelszczyzny Narodowe Święto Niepodległości obchodzono m. in. na Placu Litewskim, w Trybunale Koronnym i na cmentarzu wojennym przy ulicy Białej.

Mieszkańcy Lublina mówią, że od dawna nie pamiętają uroczystej atmosfery i że ten rok zapamiętają szczególnie. Obchody zaczęły się od  Mszy świętej w intencji Ojczyzny w kościołach Lublina, oraz uroczystego przemarszu ulicami miasta razem z defiladą honorową ułanów i prezentacją wojskowego sprzętu. Szłam razem z innymi Polakami, w otoczeniu biało-czerwonych sztandarów i żołnierzy Wojska Polskiego.

Coroczną tradycją świętowania Niepodległości Polski w Lublinie stała się uroczysta sesja Rady Miasta, w której mogli uczestniczyć lublinianie oraz zaproszone goście. Po skończeniu sesji Rady Miasta pomaszerowaliśmy do Placu Litewskiego. Po odegraniu hymnu narodowego i podniesieniu flagi państwowej na maszt głos zabrał wicewojewoda lubelski Marian Starownik,  oraz administracja miasta Lublin.

Przedstawiciele władz, ale i zwykli mieszkańcy miasta złożyli na placu wieńce z kwiatów. Na uroczystościach w mieście pojawiały się całe rodziny, które chętnie kontynuują tradycję obchodów, oraz uczą swoich dzieci patriotyzmu. Byłam zaskoczona takim pospolitym ruszeniem wśród lublinian podczas Święta Niepodległości. Marzę, by w przyszłości trafić do jeszcze innego miasta w ten dzień, żeby razem z Polakami cieszyć się z tego, że mieszkają w wolnym i suwerennym kraju.

Ania Szłapak, 28.11.15 r.

{morfeo 1052}

{youtube}{/youtube}