W noc z 24 na 25 czerwca 1941 r. w Dubnie miała miejsce wielka tragedia, której echo do dziś słychać nad murami więzienia.
W czerwcu 1941 r. organy NKWD popełniły tutaj zbrodnię: zamordowali kilkuset więźniów, wśród których byli duchowni, przedstawiciele inteligencji naukowej i twórczej.
Krwawą masakrę bolszewicy postanowili przeprowadzić przed nadejściem wojsk niemieckich.
Aby uczcić pamięć o ofiarach represji, przedstawicieli władz miasta Dubno i społeczności, krewni ofiar przybyli by uczcić ich pamięć. Z Krakowa zostali zaproszeni żołnierze z 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich, który przed II wojną światową stacjonowali w Równem. Goście dołączyli się do zapalenia zniczy na pamiątkę ofiar bolszewickich represji.
Wieczna wam pamięć, cześć i chwała…
Sergij Porowczuk, 5 lipca 2019 r.
Zdjęcie dziadka autora tekstu, który w roku 1941 został zamordowany przez NKWD w Dubnie. Miał wówczas 27 lat
