Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Ślady po Horodeckim w Teheranie

Ślady po Horodeckim w Teheranie

Dworzec kolejowy w Teheranie12 grudnia 1925 roku zgromadzenie walne Persji wybrało na głowę państwa Rezę Szaha Pahlawiego (1878-1944). Nowe władze rozpoczęły wprowadzenie zewnętrznej polityki europeizacji kraju, w szczególności – rozbudowę miast, ograniczać noszenie turbanów, zmieniać styl ubrań, rozwijać motoryzację, a nawet zwiększyły uprawnienia dla kobiet. Modernizacja przede wszystkim dotknęła stolicy państwa Teheranu. Do kraju ruszyły inwestorzy, szczególnie Amerykanie.

Architekt polskiego pochodzenia z Kijowie, który wówczas mieszkał w Polsce, Władysław Horodecki, został zaproszony przez amerykańską firmę inwestycyjną Henry Ulen & Company do objęcia stanowiska głównego architekta Syndykatu Kolei Perskich. Zgodnie z jego projektem w roku 1929 wybudowano pierwszy dworzec kolejowy w Teheranie. Majestatyczność gmachu niby podkreśla solidność resortu kolejowego – wtedy jeszcze nowości dla Persji. Horodecki zrealizował ten projekt jako jednolity urbanistyczny architektoniczny funkcjonalny zespół – razem z placem, dworcem oraz gospodarstwem kolejowym, organizacją ruchu pieszych i pojazdów itd.

Podążając za ustalonymi w architekturze dworcowej tradycjami, nadał on głównej od strony placu elewacji dworca teherańskiego wyłącznie kompozycję symetryczną, skupiwszy się głownie na rozmiarach centralnego westybulu. Ostatni zdobił masywny ryzalit wśród wydłużonych skrzydeł z trzema olbrzymimi, na całą wysokość fasady oknami nad trzema drzwiami wejściowymi. Ponieważ pasażer, spiesząc się na pociąg powinien był już z daleka zorientować się i zobaczyć wejście główne. Architektoniczny wizerunek budynku ukształtowany w nurcie nowych osiągnięć architektury światowej i charakteryzuje Władysława Horodeckiego jako mistrza, który nie tylko dobrze znał się na historii sztuki, ale również stale się rozwijał w praktyce projektowania zgodnie z wymogami współczesności.

Gmach teherańskiego dworca o kompozycji klasycznej ozdobiony jest w stylu konstruktywizmu i racjonalizmu, który jednak podporządkowano schematowi orderowemu. Plastyczne ozdobienie fasady ograniczonymi środkami przewiduję grę światła i cieni, na tyle bogatej na południu, że ma przypominać klasyczną kolumnadę. Ten uproszczony, a jednak zrozumiały schemat wzmacnia masywny gzyms, nad którym wznosi się balustrada. Z jasnym i ciepłym kolorem ścian kontrastują wyraźnie określone linie poziome, oznaczone ciemną kolorystyką wieńczącego gzymsu oraz znacznie delikatniejszy pasek na poziomie impostów okien pierwszej kondygnacji w skrzydłach. Dworzec teherański i po dziesięcioleciach robi duże wrażenie ze względu na harmonijne proporcje i szlachetny wygląd.

Aleksander Łuszin, opracowanie Irena Rudnicka 19.07.15 r.

1 Comment

  1. Władysław Horodecki był Polakiem. Do Persji wyjechał z Polski w 1928 r. Zachowało się kilka budynków jego projektu m.in. dawne kasyno w Otwocku (obecnie liceum im. Gałczyńskiego), wieża ciśnień w Piotrkowie Trybunalskim. To że jego główne prace zachowały się w Kijowie to efekt naszej historii a raczej jej braku przez ponad 120 lat. Na własne życzenie.

Comments are closed.