Generalna prokuratura Ukrainy rozpatruje jeszcze trzy kryminalnych sprawy przeciwko uwięzionej byłej premier Julii Tymoszenko. O tym poinformował pierwszy zastępca głowy GPU Renat Kuźmin w wywiadzie dla gazety „Siegodnia”.
Według jego danych, prokuratura opracowuje sprawę o zakupie samochodów pogotowia ratunkowego, według której oskarżeni są dwoje pracowników Kijowskiej Celni, którzy jakoby działając zgodnie ze wskazówkami Tymoszenko w 2009 roku dopuścili się służbowego niedbalstwa, naliczając zbyt wysokie cło na samochody Opel Combo Adapted 1,4 Twinport.
Jeszcze jedna sprawa kryminalna dotyczy przekroczenia Julią Tymoszenko władzy i służbowych pełnomocnictw przy wykorzystaniu środków, otrzymywanych przez Ukrainę od rządu Japonii za sprzedaż części ukraińskiego limitu na wyrzuty gazów cieplarnianych w ramach kiockiego protokołu.
Ostatnia sprawa stosuje się naniesienia obrażeń fizycznych pracownikowi Państwowej służby więziennej Ukrainy podczas zamieszek w Łukjanowskim areszcie, kiedy była premier ze swoimi deputowanymi przychodziła tam w 2001 roku z żądaniem zwolnić męża. „Są dowody, że obrażenia naniosła osobiście Tymoszenko”, – twierdzi Renat Kuźmin.
Tydzień wcześniej, GPU oficjalnie zawiadomiła Tymoszenko o tym, że ona jest podejrzaną o finansowanie zabójstwa deputowanego Rady Najwyższej – Eugeniusza Szczerbania w 1996 roku.
Redakcja
