Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Chmielnicki » Chrebtijowski klucz w czasach Sobańskich

Chrebtijowski klucz w czasach Sobańskich

Fot. castles.com.ua

W sierpniu 1699 r. Turcy zostali zmuszeni do opuszczenia Podola i ono znów na ponad 100 lat wróciło pod rządy Rzeczpospolitej.

Po drugim rozbiorze Polski w 1793 r. Podole zostało inkorportowane do Imperium Rosyjskiego. Iwankowce Chrebtijowskie najpierw należały do Chrebtijowskiego klucza, w centrum którego był rozsławiony dzięki Sienkiewiczowi Chrebtijów.

Katarzyna ІІ podarowała Chrebtijów, razem z drugim kluczem werbowieckim, Rosjaninowi, tajemnemu doradcy, generałowi Dmytru Prokopowi Troszczinkiemu, który szybko sprzedał oba klucze podstolnikowi żytomierskiemu i kijowskiemu Pawłowi Feliksowi Sobańskiemu, najstarszemu synu Wojciecha i Marianny z Werżbickich.

Paweł Feliks Sobański, który zgromadził jedną z największych fortun swojej rodziny, ożenił się dwukrotnie: pierwszy raz z Maryją Ortyńską  po raz drugi z Reginą Potocką (z Lubicza). Obydwie żony urodziły mu 14 dzieci. Jeden z synów, urodzonych w drugim ślubie, był Pius (1771 r.) rządzący głównymi sądami Podolskiej guberni (1804 r.) otrzymał  w dziedzictwo od ojca, zarówno chrebtijówski, tak i wierbowiecki klucze.

Zgodnie z informacją zawartą w książkach metrykalnych cerkwi uszyckiego powiatu za 1803 rok, w Wiadomościach jednoprzychodowej Święto-Michałowskiej cerkwi wsi Chrebtijów uszyckiego powiatu podolskiej guberni zaznaczono, że podstolemu żytomierskiemu i kijowskiemu Pawłowi Feliksowi Sobańskiemu w Chrebtijowie należą 319 dusz płci męskiej, 80 parafialnych podwórz.

Według klirowych wiadomości cerkwi uszyckiego powiatu za 1833 rok, w Wiadomościach Święcie-teologicznej cerkwi wsi Iwankowiec Chrebtijowskich ziemianinowi Piusowi Pawłowi Sobańskiemu należą w klucze Chrebtijowskim 103 podwórza, w których mieszka 414 mężczyzn i 494 kobiety prawosławnego obrządku, 19 podwórz, gdzie mieszkają 76 mężczyzn i 48 kobiet katolickiego obrządku.

Z opisu polskiego historyka W. Marcińskiego dowiadujemy się, że, oprócz Chrebtijowa  w 1820 r. Sobańskiemu Piusu Pawłowi należały także inne wsi: Durniaki (teraz Liubomyriwka), Złotogórka, Żytniki, Iwankiwci Chrebtijowce, Szurka, Dzurżiwka (teraz Brzózka), Pyłypy-Chrebtijowskie.

W ostatnich wolno mieszkali pyłypony-staroobrządcy pochodzący z Rosji. W tym czasie do chrebtijówskiego folwarku należały również folwarki: Bebechy (Jasnoziria), Durniaky, Dżurżiwka (Chrebtijówska) i Żytnyky,  w których w tym czasie mieszkało 652 męskie „dusze”.

Pius Sobański ożenił się z Eliżbietą Dzerżkowną, córką generała Rafała i Kazimiery z Zborżków,  w ich ślubie urodzili się troje synów i czterech córek. Podczas następnego podziału majątku, Chrebtijów przeszedł we własność najstarszego syna Piusa-Konstantyna Sobańskiego, żonatego z Sofią Myrosławską, córką pułkownika polskiego wojska Pantaleona i Justyny z Olizarów. Konstantyn miał czterech synów i trzy córki. Chrebtijów dostał się w dziedzictwo jego czwartemu synowie -Adamowi (1860 r.), żonatemu z Sofią Maryją Sobieszczańską. W czasach Adama Sobańskiego, Chrebtijów przeszedł do Patonów.

Polski historyk Roman Aftanazy uważa, że już w ХVІІІ w. centrum dziedzice klucza chrebtijowskiego, znajdował się nie w Chrebtijowie, a w nie bardzo odległych od niego Iwankowcach. Analizując bibliograficzne źródła (wspomnienia księdza М. І. Kowalskiego), archiwne dane, autor tego artykułu uważa, że majątek w Chrebtijowie do środka ХІХ w. zajmował główną rolę w historii klucza chrebtijowskiego. Po sprzedaży Sobańskimi majątku Chrebtijowa i wsi Szurky rodzinie Patonów rozpoczęła się nowa wiecha w historii tych ziem.

Tylko wycofani z klucza chrebtijowskiego Iwankowcy pozostawiły jednej z córek Konstantyna – Jadwidze Sobańskiej (1855 r. n.) żonatej z Władysławem Leszczycem Grabianką (1851-1903), synem Kajetana właściciela Kupyna (teraz wieś w gródeckim rejonie), i Marii baronessy Gejsmar. Jadwiga Sobańska była ostatnią posiadaczką Iwankowiec. Razem z częścią Pyłypów Chrebtijowskich teziemie, w końcu ХІХ w, zajmowały plac 876 dziesięcin ziemi.
Historia wspomina o trudnych stosunkach Sobańskiego z chłopami pańszczyźnianymi, o czym świadczy chociażby rozprawa sądowa z 1823 roku. Mieszkańcy puścili w majątku „czerwiennego koguta”, w skutek czego spłonęły składy z zbożem, stodoła, 3 sterty chleba, a także temnik  z pszczołami (200 ulów pełnych, a 300 pustych). Przed tym, w 1818 roku, pańskie dobro było spalono i w sąsiednich Iwankówcach. O tych pożarach zachowały się archiwalne pisemne świadczenia świadków – mieszkańców wsi Chrebtijowa i Iwankowiec – Józefa Mykytenka, Fedora Dejbuka, Iwana Gladija, J. Procyka, M.Komarnickiego i innych.

Później te gospodarcze budowle odbudowano, a w końcu ХІХ w. jeszcze bardziej. W dokumentach tego czasu wspominają się trzy gospodarcze kamienne budowle z tokiem dla młocki, które zachowały się do teraźniejszego czasu(znajdują się obok zagrody, również niedaleko znajdował się owocowy ogród na 7 dziesięcin, park – później wycięte).

W 1838 r. majątek Piusa Sobańskiego  został rozprowadzony między jego synami. Chrebtijów z jego okolicami odszedł do Konstantyna, Durniaki – do Józefa. Znani właściciele Chrebtijowskiego majątku w środku ХІХ w. Konstantyn i Bronisław Sobańscy.

W Chrebtijowie  znajdował się także pałac Sobańskich, rozmieszczony nad brzegiem rzeczki Petrów Batog i od wschodniej strony broniony wysokim brzegiem. Można przypuszczać, że pałac był przebudowany z bardziej dawnej budowy, zachowanej na poziomie parteru. Na początku ХІХ w. dom miał dosyć dobrze prezentujący się wygląd, ponieważ miejscowy ksiądz М.І. Kowalski w memuarach „Z podolskiej dawności”, wydrukowanych w 1911 roku w Sankt Petersburgu w czasopismie „Rosyjskie dawne czasy” nazywa jego „pańskim pałacem” i pisze, jak o istniejącym. W tym że źródle mieszczą się wiadomości o urządzaniu w jednym z pokojów domu domowej katolickiej kaplicy.

Specjalnie w tym celu odprowadzono nieduży pokój, w jednej z ścian której była wnęka, która przytrzaskiwała się dwudrzwiowymi drzwiczkami. W tej wnęce stał ołtarz, do którego prowadziło kilku schodków. Sadyba zgodnie z przepisami budowy przypomina literę 'П’.

Ze wschodu, od jaru, gdzie przecieka wspomniana rzeczka, budowla razem z piwnicznymi pomieszczeniami przedstawia dwie kondygnacje. Na parterze rozlokowywały się sutereny z studnią i pomieszczeniem, zaadaptowanym kiedyś pod łaźnię. Drugą kondygnację przystosowywano pod mieszkalne pomieszczenia (sypialnie, sale dla bankietów i chwytu gości, kuchni, biblioteki i tym podobnie) i balkonowi z filarami (wschodnia strona budowli). Zaznaczona budowla przedstawia interes jako charakterystyczny wzór zabudowy zamiejskiej sadyby z urządzaniem dostarczenia wody lokalnie w oddzielnym domu.

Sergij Szpakowsky, historyk, krajoznawca, starszy naukowy pracownik Działu ochrony zabytków historii i kultury Chmielnickiej Administracji Obwodowej, tłumaczenie Denis Delita, 11.07.19 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *