Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Brahiłowski cmentarz – pierwszy na trasie wizytaci polskich dyplomatów w WOK

Brahiłowski cmentarz – pierwszy na trasie wizytaci polskich dyplomatów w WOK

Adela Dereniowska i konsul Tomasz Olejniczak na polskim cmentarzu w BrahiłowieWizytacja pracowników polskiej placówki dyplomatycznej polskich cmentarzy i miejsc pochówku żołnierzy WP jest standardowym i obowiązkowym punktem programu obchodów Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek w krajach, gdzie pełnią oni misję dyplomatyczną.

Każdego roku konsulowie KG RP w Winnicy w asyście miejscowych Polaków i duchowieństwa składają kwiaty i zapalają znicze na dziesiątkach starych nekropolii w obwodach żytomierskim, chmielnickim, czerniowieckim oraz winnickim.

Rok 2015 nie był wyjątkiem z reguły. Pierwsze zapalenie zniczy i modlitwa nad grobem żołnierzy Wojska Polskiego, zabitych przez bolszewików w Meżyrowie, odbyło się jeszcze 31 października w Brahiłowie, położonym 35 kilometrów od Winnicy. Groby, położone na zabytkowym polskim cmentarzu w tej miejscowości są datowane początkiem XIX – połową XX w. Wszystkie napisy są po polsku, tyle, że czasami trudno je odczytać.

Konsul generalny Tomasz Olejniczak wraz z wice-konsulem Wojciechem Mrozowskim zdążyli na koniec sprzątania cmentarza, urządzonego w sobotę przez ekipę, składającą się z członków Winnickiego Stowarzyszenia „Kresowiacy”. Razem z proboszczem brahiłowskiego Sanktuarium pw. Jezusa Nazaretańskiego o. Stanisława dyplomaci pomodlili się w intencji dusz zmarłych Polaków i razem z członkami polskiej organizacji roznieśli zapalone znicze po całym terenie cmentarza.

Tomasz Olejniczak miał możliwość porozmawiać z 80-letnią Adelą Dereniowską – Polką z Brahiłowa, która opowiedziała o trudnych losach swojej rodziny. Jej ojca 26 września 1938 roku zamordowało NKWD tylko za to, że był Polakiem. Zaproszenie do rozpoznania ciała Bronisława w winnickich „dołach śmierci” matka Adeli otrzymała w 1943 r., kiedy Międzynarodowa Komisja Lekarska przeprowadzała tutaj ekshumację zwłok ofiar represji w latach 1937-41. Pieszo[!] poszła do Winnicy, niestety zwłok męża nie znalazła, ale inne kobiety z Brahiłowa zdołały po odzieży lub po braku palców u ręki rozpoznać swoich braci i mężów.

1 listopada na większości polskich cmentarzy na Podolu, Bukowinie i Wołyniu zapłoną „płomyki pamięci”. Przez cały kolejny tydzień można będzie szczególnie modlić się za zmarłych a nawet, wykonując określone warunki, otrzymać odpust zupełny.

Słowo Polskie, 01.11.15 r.

{morfeo 1023}

{youtube}{/youtube}