Podczas całodniowego ataku separatystów na Mariankę pod Donieckim trzech ukraińskich żołnierzy zabito, 30 innych zostało rannych. Ponad tysiąc terrorystów przy wsparciu czołgów i artylerii kilkakrotnie próbowali zająć tę miejscowość, OBWE potwierdziła wykorzystanie przez separatystów zabronionego uzbrojenia.
Ukraińskie siły po pierwszym ataku wycofali się z pierwszego punktu kontrolnego, rosyjskie media po obiedzie tego samego dnia ogłosiły o „wywieszeniu flagi DRL nad miastem”. Po nadejściu wsparcia siły rządowe odepchnęły wroga na poprzednie pozycje. Według różnych danych podczas ataku na Mariankę zginęło około 30 separatystów, ponad 90 zostało rannych.
Żeby odnowić „status quo” na tym odcinku frontu Ukraińcy musieli sprowadzić i zastosować „zabronione” mińskim protokołem działa i moździerze.
Słowo Polskie, 04.06.15 r.
