Na przełomie drugiej i trzeciej dekady stycznia w Sanktuarium Latyczowskim odbył się dwunasty z kolei Festiwal Kolęd.
Imprezę poprzedziła msza święta celebrowana przez biskupa ordynariusza Diecezji Kamieniecko-Podolskiej Leona Dubrawskiego. Biskup Leon przypomniał o ważnej roli kolędowania, jako sposobu wzywania do pokoju i wzajemnej miłości.
Pierwszi przed liczną widownią zaprezentowali swoją twórczość gospodarze – artyści z Latyczowa. Następnie można było posłuchać gości z Dunajowieckiej Parafii pw. Św. Michała, którzy pod batutą s. Alicji zaśpiewali kolędę „Jakie dziecko na rękach”.
Piękne przedstawienie jasełkowe po raz kolejny przygotowali parafianie z Pisarówki oraz wsi Rudnia. Ich występ wzbogacony był o wesołe żarty, recytowanie poezji oraz zabawy.
Ludowy zespół „Malwy” z Czemierowieckiego Żerdia przywiózł regionalny korowaj oraz pierogi, a także nadzbruczańskie pozdrowienia kolędowe „Szczodry wieczór”, „Preczysta Diwa”, które swoim brzmieniem przypominały piosenki rodem z Karpat. Smaczną kutię oraz żarty przywiózł zespół z Gołowczyniec.
Płoskirowskie „Mazury” wzbudzały zachwyt widowni pięknymi strojami oraz śpiewem „Chwała na wysokości Bogu” i in.
Swoją twórczość po raz kolejny na festiwalu przedstawiła dobrze znana biskupowi Leonowi parafia w Chmielniku. „Cicha noc”, „Venite Adoremus” – po polsku i na łacinie śpiewała m.in. Julia Suruszkina z Chmielnickiej Szkoły Muzycznej.
Wszyscy młodzi i starsi artyści zostali dosłownie obsypani przez biskupa ordynariusza słodyczami na znak podziękowania za piękny program artystyczny.
Franciszek Miciński, 22.01.18 r.
lp
