Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Święto piosenki „Hej, Sokoły” w Illińcach

Święto piosenki „Hej, Sokoły” w Illińcach

Postać Tomasza Padurry jest jednoznacznie kojarzona w Polsce i na Ukrainie z piosenką „Hej, Sokoły”, uważaną za nieoficjalny ludowy hymn polsko-ukraińskiej przyjaźni. 30 czerwca autora tego utworu upamiętniono w Illińcach, miejscu, gdzie urodził się powstaniec listopadowy, polski i ukraiński poeta Tomasz Padurra w 215. rocznicę urodzin i 145. rocznicę jego śmierci.

W uroczystości odsłonięcia tablicy słynnego „Polaka z ukraińskim sercem” na zabytkowej szkole muzycznej w samym centrum miasta rejonowego Illińce wzięli udział konsul RP w Winnicy Tomasz Olejniczak, burmistrz Illiniec Wołodymyr Jaszczuk i jego zastępca Oleg Dmytryk, w imieniu władz obwodowych dyrektor Archiwum Obwodowego Jurij Legun, główny specjalista do spraw religii i mniejszości Iryna Stecenko, główni inicjatorzy upamiętnienia – prezes Stowarzyszenia „Kresowiacy” Jerzy Wójcicki oraz prezes Winnickiego Stowarzyszenia Historycznego Oleksander Fedoryszen, członek Krajowej Rady Telewizji i Radiofonii Wadym Mazuryk a także mieszkańcy Illiniec, w tym przedszkolaki z polskimi i ukraińskimi proporcami w rękach.

Odsłonięcie tablicy Padurry w Illińcach poprzedziło złożenie w pobliskim Lipowcu wieńców pod pomnikiem polskich i ukraińskich żołnierzy, poległych w wojnie z bolszewicką Rosją w 1920 roku na Podolu oraz pod znakiem poległych bohaterów operacji antyterrorystycznej. Słowo powitalne wówczas wygłosili burmistrz Lipowca Mykoła Głuszko, syn którego też zginął pod Debalcewo oraz Jurij Legun. Chór „Podolski Kwiat” z Koziatynia wykonał „Rotę” Konopnickiej oraz pieśń maryjną w języku ukraińskim.

Bez wątpienia można powiedzieć, że 30 czerwca słowa „Hej, Sokoły” najczęściej na całym świecie brzmiały właśnie w niewielkiej, liczącej około 8 tys. mieszkańców miejscowości, Illińce. Tą piosenkę wykonano podczas uroczystości odsłonięcia tablicy Tomasza Padurry w kilku różnych aranżacjach i wersjach językowych. „O czule żegnającym się z dziewczyną kozaku” śpiewali zarówno 5-, 6-latki, jak i sędziwe członkowie machnowskiego zespołu „Kałyna”. Na wieść o upamiętnieniu wybitnego rodaka do Illiniec przybył także przewodniczący Rady Wsi w Machnówce Paweł Kuźmiński, który dobrze wie, że Padurra został pochowany w 1871 roku w jego rodzinnej miejscowości i chętnie dołączył do świętowania rocznicy, związanej z urodzinami i śmiercią poety z Podola.

– Nasz słynny rodak jest znakiem przyjaźni pomiędzy polskim i ukraińskim narodem. Jego piosenkę „Hej, sokoły” nucą tutaj i młodzi i starzy, przy czym największą popularnością cieszy się właśnie polska wersja tekstu. Tomasz Padurra stał się bodźcem do wznowienia współpracy partnerskiej z gminą Włoszczowa, która zanikła od kilku lat – mówił przed zebraną publicznością burmistrz Illiniec Wołodymyr Jaszczuk.

– Znamy Padurrę z kilku stron – to po pierwsze polski powstaniec listopadowy i syn uczestnika Rezurekcji Kościuszkowskiej, który walczył przeciwko rosyjskiej okupacji, z drugiej strony – to osoba, która popularyzowała zarówno polską i ukraińską kulturę – dodał konsul RP Tomasz Olejniczak.

Niestety na otwarcie ze względu na wizytę delegacji z Ministerstwa Rozwoju Polski nie przybył Ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin. W jego imieniu zaś odczytano list, podpisany przez radcę-ministra Rafała Wolskiego, w którym zawarto słowa: „To właśnie postacie takie jak Tomasz Padurra mogą dzisiaj pełnić rolę łącznika między tradycją polską i ukraińską. Jego pieśni wciąż są popularne zarówno na Ukrainie, jaki i w Polsce. Poprzez swoje życie i twórczość Padurra, często nazywany „Polakiem o ukraińskim sercu” udowodnił również, że nasze dwa Narody mogą się zjednoczyć w walce o wspólną sprawę. Jako uczestnik powstania listopadowego opowiadał się za wspólnym dążeniem do niepodległości Polaków i Ukraińców. Jego postać niewątpliwie zasługuje na pamięć i szacunek. Proszę o przekazanie podziękowań wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tak ważnego projektu”.

Swoje listy powitalne skierował także przewodniczący Winnickiej Rady Obwodowej Anatolij Olijnyk, który podziękował inicjatorom przedsięwzięcia za ciekawą i pojednawczą inicjatywę, a Oleksander Fedoryszen wspomniał swoje lata studenckie i często śpiewaną przez niego piosenkę „Hej, Sokoły” nawet bez wiedzy, że jej autor urodził się zaledwie 60 kilometrów od Winnicy.

Wolontariuszka Inna Sandiuk rozdała zebranym kartki z polskim i ukraińskim tekstem tego znanego utworu po czym do odśpiewania o „zielonej Ukrainie” dołączyli prawie wszyscy, bez względu na wiek czy wykonywany zawód.

Imprezie, trwającej w Illińcach przez półtora godziny, towarzyszyła piękna i słoneczna pogoda. Po wyczerpującym lecz pełnym wrażeń przedsięwzięciu burmistrz miasta Włodzimierz Jaszczuk zaprosił honorowych gości i członków zespołów artystycznych na obiad, podczas którego nie zabrakło dobrych słów w kierunku konsula Olejniczaka oraz tych, kto postarał się by nie zważając na wszystkie trudności, tablica Tomasza Padurry została odsłonięta na ojczyźnie tego polskiego i ukraińskiego poety, stając się symbolem rosnącej współpracy pomiędzy Polską a Ukrainą.

Organizatorzy odsłonięcia tablicy serdecznie dziękują Konsulatowi Generalnemu RP w Winnicy za zorganizowanie transportu dla zespołu artystycznego „Kwiat Podola”, działającego przy Stowarzyszeniu im. Tomasza Padurry w Koziatyniu, Pani Annie Radzichowskiej za udostępnienie busa dla przedstawicieli mediów oraz władzom miasta Illińce za szeroko rozumiane wsparcie.

Jerzy Wójcicki, 30.06.16 r.