Tradycyjny anonimowy sondaż opinii publicznej, który na początku września przeprowadzili dziennikarze „Słowa Polskiego” w Winnicy i Żytomierzu, został poświęcony tym razom kwestii sympatii miejscowego obywatela do przyszłego wektora rozwoju ukraińskiego państwa.
Unia Europejska kontra Sojusz Celny. Oczywisty wybór dla mieszkańca Galicji czy Donbasu nie tak łatwo zrobić ludziom, którzy mieszkają na Ukrainie Centralnej. W trakcie przeprowadzania sondażu najmniej zastanawiała się młodzież szkolna i studencka. Trochę trudniej z wyborem radzili sobie osoby w średnim wieku i starsze. Niektórzy deklarowali chęć przyłączenia Ukrainy do UE i Sojuszu z Rosją naraz.
W Winnicy i Żytomierzu sytuacja wygląda następująco:
Za przyłączenie Ukrainy do Unii Europejskiej przegłosowało 75% od ogólnej ilości osób opytanych. Przy czym w Winnicy chęć bycia w Europie zadeklarowało 80% osób a w Żytomierzu – 70%.
Odpowiednio do zbliżenia się z Rosją, Białorusią i Kazachstanem dąży 25% respondentów (20% – Winnica, 30% – Żytomierz).
Dany sondaż, chociaż nie jest skierowany na kreowanie czyjejś opinii i nie ma na celu nawiązanie komuś sympatii politycznych, nie zostawia suchej nitki na wypowiedziach miejscowych eurosceptyków. Jeżeli Rada Najwyższa upora się z uchwaleniem wszystkich projektów ustaw eurointegracyjnych a szczyt krajów Wschodniego Partnerstwa zakończy się podpisaniem Umowy Stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską, to za mniej więcej 8-10 lat Ukraińcy, wśród których jest dużo Polaków, będą musieli wyznaczyć na prawdziwym referendum dalsze losy swego państwa i powiedzieć TAK członkostwu w Unii Europejskiej.
Ania Szłapak
Alina Zielińska
Opracowanie Jerzy Wójcicki
