Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Sport i zabawy młodzieży z Chmielnika w polskiej gminie Bierawa

Sport i zabawy młodzieży z Chmielnika w polskiej gminie Bierawa

Minął rok aktywnych działań odrodzonego Chmielnickiego Miejskiego Związku Polaków im. Władysława Reymonta.

Dzięki ciężkiej pracy wiele zostało zrobione w tym czasie. Kolejnym krokiem w rozwoju organizacji było przedłużenie współpracy z partnerskimi miastami Polski, gdzie wcześniej dzieci z Podola mieli możliwość odpoczynku.
Obecny prezes Związku Eugenia Brylant po długich przygotowaniach uzgodniła edukacyjno-wypoczynkowy wyjazd dla 19 dzieci, które uczą się języka polskiego przy Związku. W dniach 7 – 15 września dzieci pod opieką nauczyciela Felicji Szwajkowskiej, wiceprezesa Związku Ireny Bartaszczuk oraz pani prezes Eugenii Brylant odwiedzili Gminę Bierawa w województwie opolskim. Polskie rodziny przyjęli ich bardzo ciepło. W ciągu tygodnia dzieci mieli możliwość rozmawiać wyłącznie w języku polskim, pogłębiając wiedzę o kraju nad Wisłą, tradycjach, kulturze i historii Polski. Znaleziono nowych przyjaciół wśród młodzieży w rodzinach polskich.

Urząd Gminy Bierawa uczynił wszystko, co możliwe, aby dzieci z Chmielnika czuli się komfortowo i nie nudzili — gwarantowane przez bogaty program pobytu.

Po przyjeździe na wspólnym obiedzie w Domu Kultury dzieci spotkały się z rodzinami, w których mieszkali pod czas pobytu. Następnego dnia zorganizowano VI Memoriał biegowy świętej pamięci Haliny Brylant i Eugenia Torochtija, którzy zginęli tragicznie w wypadku samochodowym w 2011 roku, wracając do domu po podpisaniu umowy o współpracy. Ideą memoriału jest, aby nie zapominać o tych, kto pracował na rzecz rozwoju stosunków polsko-ukraińskich wzbogacając życie młodzieży.

I jako znak dążenia do najlepszego — sportowe biegi, aby utrzymać siłę i sprawność fizyczną. W konkursie wzięło udział 350 uczestników w różnych grupach wiekowych. Z naszego zespołu Jan Brylant (1300 m) i Andrzej Manycz (6 km) zajęli IV miejsca.

Na trzeci dzień dzieci mogły zobaczyć jak w Polsce wyglądają Dożynki Gminne. Po obchodach polski rodziny zabrali dzieci do ośrodków rozrywkowych.

W ciągu następnych dwóch dni dzieci miały bardzo bogaty program — wycieczki do twierdzy w Kłodzku, kurortów Palenica Zdrój i kopalni węgla. Jedn

ą z najstarszych kopalni na Śląsku jest „Królowa Louise” w Zaboszowie. Kopalnia nie pracowała długo, ponieważ górnictwo węgla od dawna nie jest opłacalne. Ale Polska postanowiła zachować ją jako dziedzictwo muzealne. Teraz ta rezerwa górnictwa, który oferuje zwiedzającym fascynujący podziemny wycieczkę po starych kopalniach, siniaki, znajomość ówczesnych warunkach górników, oznacza produkt węgla i transportu. Dla zabawy przewodnik dozwolił dzieciom spróbować siebie w roli górników. Otrzymali dużo wrażeń.

W ostatnim dniu przed wyjazdem miejskie gimnazjum organizowało dla dzieci „Igrzyska sportowe”. Grupa z Podola wykazała się również z najlepszej strony, o czym świadczą przyznane dyplomy, medale i pamiątki. Przed rozpoczęciem meczu chmielniczanie Maja Sikorska, Maria Witkowska, Andrzej Manycz i Jana Zditowecka, przedstawiły prezentację swego miasta Chmielnik scenką „Legend of Chmielnik”, a także, Elwira Bartaszczuk, Maja Sikorska, Maria Witkowska, Ewelina Mazur, Olga Awramchuk, Nadia Tsupryk i Maryna Rybak zaprezentowali znajomość języka i kultury polskiej w wierszach i spólnym śpiewaniem polsko-ukraińskich piosenek, za które otrzymały głośne oklaski.

Po wspólnych zabawach cały zespół wraz z polskimi przyjaciółmi udał się na wycieczkę do spółki, która produkuje lampy (Brilight та SPOТlіght). Po wypoczynku młodzież ponownie miała okazję zabawić się. Tym razem były to kręgle. Ktoś po raz pierwszy, a ktoś po raz kolejny odczuł radość zwycięstwa i zdobył nowe umiejętności w sporcie.

Następnego dnia, nie powstrzymując emocji i łez, dzieci z Podola pożegnały się z nowymi przyjaciółmi, który stały się prawie rodziną z nadzieją na następne spotkanie.

Serdeczne podziękowanie w imieniu uczestników, dzieci, rodziców dla Wójta Gminy Bierawa Pana Krzysztofa Marka Ficonia i całego Urzędu, a także dla polskich rodzin które zaopiekowały się naszymi dziećmi.

Irena Bartaszczuk, 18.09.17 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *