Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Chmielnicki » Podniebny różaniec w Latyczowie

Podniebny różaniec w Latyczowie

1 czerwca na placu przed Sanktuarium Matki Boskiej Latyczowskiej zorganizowano XV Diecezjalny Kongres Dzieci pod hasłem: „Jesteśmy dziećmi Maryi”.

Uczestniczyło w nim 1070 dzieci z ponad 40 parafii diecezji kamieniecko- podolskiej. „Wyjątkowość tego zjazdu dzieci polega na tym”,– powiedział CREDO ordynariusz diecezji kamieniecko-podolskiej biskup Leon Dubrawski – „że za jego przygotowanie i przeprowadzenie odpowiadały siostry zakonne. Na decyzję by powierzyć jego prowadzenie siostrom ze Zgromadzenia Sióstr Maryi w Duchu Świętym, natchnął nas przede wszystkim Rok Fatimski. Druga jego odmienność też jest związana z jubileuszem objawień Fatimskich”.

Program, który przygotowały siostry, różnił się od poprzednich. Na zielonej trawie pola przed świątynią umieszczono duże litery, tworzące hasło imprezy. W czasie rejestracji uczestników, wszyscy zostali podzieleni na grupy, zgodnie z ilością chórów aniołów. Wszystkie grupy otrzymały własnych „aniołów”, ubranych w różnokolorowe szaty. Tymi „aniołami” byli seminarzyści, dziewczyny z różnych parafii i wspólnot (nie tylko rzymsko-katolickich) i nie tylko z diecezji kamieniecko-podolskiej. Seminarzyści do tej sprawy, –zgodnie z ich słowami,– dołączyli się bardzo chętnie, wiedząc, że potrzebują tego przede wszystkim sami.

W homilii podczas Mszy Św., którą celebrował biskup Leon Dubrawski, br. Zbyszek Sawczuk OFM Cap mówił o mocy modlitwy różańcowej. Opowiedział historię,która wydarzyła się z mężczyzną, jaki później został księdzem. Podczas służby wojennej ten człowiek skoczył ze spadochronem, ale wiatr odniósł go o wiele dalej od miejsca, gdzie miał wylądować razem z całą grupą. Próby odnalezienia drogi na obcych terenach nie były skuteczne. Mógł liczyć wyłącznie na Boga i opiekę Maryi. Ciągle modlił się na Różańcu. Gdy po trzech dniach został odnaleziony, na pytanie: „Co robiłeś przez cały ten czas?”, powiedział: „Miałem trzydniowe rekolekcje”.

Wysoki poziom przygotowań był widoczny w organizacji takich rzeczy, na które uczestnicy zwykle nie zwracają uwagi, uważając za oczywiste, takich jak na przykład wyżywienie. Przewidziana też była pomoc medyczna, ale dzięki Bogu, – jak powiedzieli pracownicy służby zdrowia Leonid Grebiń i Walentyna Łuczkowska, – nikt z niej nie skorzystał. Modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia biskup zaproponował ofiarować za nawrócenie tych, którzy nie znają Boga i przede wszystkim – za pokój na Ukrainie. Biskup ordynariusz stał na kolanach, nachylony do dzieci,na krawędzi sceny, a dzieci wyciągali do niego ręce, dosłownie wyrywając mikrofon, ponieważ chcieli prowadzić następną tajemnicę Koronki. Na kartkach w kształcie serca dzieci wpisywali uczynki, które zamierzają zaofiarować Bogu za wyzwolenie grzeszników z niewoli grzechu. Ażeby wszystkie ofiary „dotarli nieba”, listy zostały zebrane i złożeni do specjalnej torby, przywiązanej do dużego Różańca, zrobionego z balonów, po czym z radosnymi okrzykami „Ave Maria!” Różaniec wypuszczony był w powietrze.

Lidia Baranowska na podstawie informacji credo.pro, 14.06.17 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *