Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Stosunki polsko-ukraińskie » Pieszo przez granicę także w Dołhobyczowie-Uhrynowie

Pieszo przez granicę także w Dołhobyczowie-Uhrynowie

Źródło - Piesze Przejścia Graniczne na FBOd 1 lipca podróżni, udający się na Ukrainę przez przejście w Dołhobyczowie-Uhrynowie, mogą przekraczać granicę pieszo lub rowerem. Polscy samorządowcy upatrują w tym szansę na rozwój miejscowości przygranicznych zarówno pod względem gospodarczym, jak i turystycznym, Ukraińcy zaś – możliwość łatwiejszego dostania się do Polski w celu uprawiania turystyki, zakupów, a przede wszystkim – handlu przygranicznego, który kwitnie w okolicach Szegini-Medyki.

Przejście drogowe w Dołhobyczowie-Uhrynowie można przekraczać oprócz samochodów także pieszo i na rowerze. Uruchomienie drugiego na Ukrainie podobnego trybu przekraczania polsko-ukraińskiej granicy ma ułatwić podróżowanie mieszkańcom terenów przygranicznych oraz turystom.

Na terenie województwa lubelskiego to pierwsze przejście graniczne, na którym możliwa jest odprawa pieszych i rowerzystów. W Medyce (podkarpackie) podobne funkcjonuje od lat.
Symbolicznego uruchomienia odpraw pieszych i rowerowych dokonał 1 lipca wojewoda lubelski Wojciech Wilk, który jako pierwszy przekroczył granicę na rowerze. Razem z nim na Ukrainę wjechała grupa kilkudziesięciu osób, które uczestniczyły w rajdzie rowerowym z Hrubieszowa na Ukrainę, zorganizowanym z okazji uruchomienia odpraw na przejściu w Dołhobyczowie.

W godzinach od 11 do 14 na kierunku wyjazdowym z Polski na Ukrainę odprawionych zostało 51 osób, które przekroczyły granicę pieszo lub rowerem, a na kierunku wjazdowym do Polski były to 54 osoby – poinformowała PAP plut. Anna Koszałko-Słomiany z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Możliwość przekraczania granicy pieszo i na rowerze przez przejście Dołhobyczów – Uhryniów zaplanowano na okres od 1 lipca do 31 grudnia br.

– Na razie będzie to przez pół roku. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie i czy będzie taka potrzeba, aby ta możliwość przekraczania granicy pieszo lub rowerem pozostała. Sądząc po reakcjach zadowolonych dzisiejszych rowerzystów i pieszych, wydaje się, że to dobry pomysł – powiedział wojewoda lubelski Wojciech Wilk.

O umożliwienie przekraczania granicy z Ukrainą pieszo i rowerem zabiegały od dawna m.in. środowiska rowerowe, lokalne samorządy i nieformalna grupa ludzi skupiona wokół portalu internetowego o Europie Środkowej „Port Europa”, która prowadzi kampanię społeczną na rzecz możliwości przekraczania pieszo i rowerem wschodniej granicy Polski.

Granicę Polski z Ukrainą na większości przejść można przekroczyć tylko jadąc samochodem lub pociągiem, a zakaz ruchu pieszego wynika z braku odpowiedniej infrastruktury.

Jak tłumaczył PAP Wilk, ułatwieniem w uruchomieniu takiej procedury w Dołhobyczowie był fakt, że cała infrastruktura tego przejścia znajduje się po polskiej stronie, a wprowadzenie tam kolejnych funkcji nie wymaga dużych inwestycji. Organizacja możliwości odprawy pieszych i rowerzystów – m.in. urządzenie miejsca pracy kontroli służb granicznych, namalowanie pasów dla rowerzystów i odgrodzenie ich od pasów dla samochodów – kosztowała w sumie ok. 30 tys. zł.

Nowe możliwości na przejściu to – w ocenie władz gminy Dołhobyczów – szansa na ożywienie kontaktów między mieszkańcami przygranicznych terenów. Sekretarz gminy Stanisław Staszczuk mówił PAP, że na co dzień ludzie jeżdżą do Polski i na Ukrainę na zakupy, ale urokliwe zakątki przygranicznych terenów wokół rzeki Bug przyciągają także wielu turystów.

Drogowe przejście graniczne Dołhobyczów-Uhrynów, uruchomione w czerwcu ub. roku, powstało, by odciążyć sąsiednie drogowe przejścia na Ukrainę w Hrebennem i Zosinie, z których korzysta wielu podróżnych udających się do Lwowa. Przejście położone jest w ciągu drogi wojewódzkiej nr 844 prowadzącej z Chełma i Hrubieszowa do granicy; po stronie ukraińskiej najbliższym miastem, oddalonym ok. 20 km od granicy, jest Sokal.

Przejście jest przeznaczone dla samochodów osobowych, autobusów oraz busów i samochodów dostawczych o masie do 3,5 tony. Ma po siedem pasów odpraw po stronie wyjazdowej i wjazdowej, jego zakładana przepustowość wynosi 4 tys. samochodów i 30 autobusów na dobę. W przyszłości przewidziana jest rozbudowa przejścia o część towarową.

Budowa przejścia i jego wyposażenie kosztowało ponad 147 mln zł. Blisko 124 mln zł wydatkowano z rządowego „Programu Rozwoju Infrastruktury granicznej na polsko-ukraińskiej granicy państwowej w latach 2010-2013”, ponad 22 mln zł pochodziło z unijnego „Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Białoruś-Ukraina” i przeszło 1 mln zł z budżetu państwa.

W ciągu roku od uruchomienia przejścia odprawiono tu łącznie ponad 305 tys. podróżnych i 124 tys. pojazdów.

Na podstawie informacji PAP oraz profilu „Przejścia graniczne” na FB, 02.07.15 r.