Lekarz-fitoterapeuta Borys Skaczko radzi zaczynać noworoczne przyjęcie nie od sałatek, a z dań, które mieszczą dużo białka – mięsa i ryby.
Ulubioną sałatkę Ukraińców i Rosjan – „Oliwie” lekarz nazywa „największym wrogiem medycyny”. „Przeważnie ludzie zaczynają od tej sałatki. A to dodatkowy stres dla żołądka, szczególnie dla ludzi z chronicznym pankreatytem. Jeżeli dodać do tego i alkohol, to nad ranem można wylądować w gastroenterologii czy wydziale chirurgicznym” – mówi pan Borys.
Późnym wieczorem, gdy zbliża się godzina 0.00 – to jest czas, gdy serce nie jest przygotowane na dodatkowy wysiłek: krew gęstnieje i już w 2-3 godzinie w nocy można trafić na kardiologię z insultem.
Żeby zapobiec zatruciu się alkoholem, lekarz radzi kupować napoje dobrej jakości. Jeżeli człowiek jest głodny, niech na początku coś zje, bo alkohol szybciej wchłaniany jest przez ścianki pustego żołądka. Warto zjeść coś tłustego – to zmniejsza zatrucie. Nie warto trzymać długo alkohol w ustach – tak on szybciej trafia do krwi. Po pierwszej w nocy – czas na lekkie desery i wina.
Ale co by nie radził nam szanowny lekarz i tak mało kto będzie zwracał na to uwagę, przecież w rankingu świąt Nowy Rok w byłym ZSRR zawsze znajdował się na pierwszym miejscu i tylko 1 stycznia przed obiadem człowiek zaczyna myśleć o szkodzie przejedzenia i szkodzie alkoholu dla jego zdrowia 🙂
